w

To były ostatnie minuty życia 34-latki. Później zamordował ją własny mąż

Shanann Watts zaginęła 13 sierpnia 2018 roku. O jej zniknięciu poinformowała policje przyjaciółka. Mąż zaginionej początkowo przekonywał funkcjonariuszy, że żona uciekła z dziećmi. Przed kamerami, płacząc – prosił o jej powrót do domu. Szybko jednak wyszło na jaw, że to on stoi za zniknięciem kobiety i dzieci. Udusił swoje dwie córki, a następnie ciężarną żonę. Dziennikarze dotarli do nagrań dokumentujących ostatnie chwile Shanann.

Sponsorowane
Facebook

Niczego się nie spodziewała

Nagrania, do których dotarli dziennikarze ukazują Shanann wchodzącą do domu. Na materiale widać, jak kobieta wysiada z samochodu przyjaciółki i idzie do drzwi, za którymi czai się morderca. Znajoma nie mogła przewidzieć, że Shanann widzi po raz ostatni w życiu.

Tuż za drzwiami czekał na nią mąż – Chris. Zeznając później na policji przyznał, że udusił swoją ciężarną żonę i córki w przypływie wściekłości. Kilka dni później Shanann została znaleziona w płytkim grobie, a dziewczynki znaleziono w zbiornikach z paliwem, w których, były przez co najmniej cztery dni. Chris powiedział śledczym, jak doszło do morderstw. On i Shanann się pokłócili. Najpierw udusił żonę. Córki obudziły się, aby zapytać, co się dzieje. Gdy zobaczyły ciało mamy, Chris zabrał je do samochodu i zawiózł na pole naftowe, gdzie udusił córki i zostawił ich ciała w zbiornikach z paliwem.

Sponsorowane

Zaginiecie, zgłosiła przyjaciółka Shanann. Wiedziała, że jej znajomi mieli problemy małżeńskie. Chris miał też poważne kłopoty finansowe. Doskonale zdawała sobie sprawę, że Shanann chciała odejść od męża, mimo że była w zaawansowanej ciąży. Dlatego, kiedy następnego dnia przyjaciółka nie odbierała od niej wiadomości, poszła na policje.

Nigdy nie wyjdzie z więzienia

Chris został oskarżony o trzy morderstwa pierwszego stopnia, dwa morderstwa pierwszego stopnia wobec osoby poniżej 12 roku życia, a także bezczeszczenie zwłok. Przyznał się do wszystkiego. W listopadzie 2018 roku został skazany na pięć wyroków dożywocia. Przebywa w zakładzie zamkniętym w Wisconsin. Zrezygnował z odwołania się od wyroku.

Chris Watts napisał wiele listów z więzienia, które ujawniają makabryczne szczegóły morderstwa jego ciężarnej żony Shanann Watts i ich córek. To na ich podstawie nakręcono film dokumentalny sygnowany przez Netflix – Morderstwo po amerykańsku – Zwyczajna rodzina. Co interesujące, listy Chrisa Wattsa opowiadają inną historię niż pierwotnie opowiadał śledczym.

W swoich listach przyznaje, że planował zabójstwa od kilku tygodni. Napisał o nocy przed zbrodnią, że miał świadomość, że kładzie córki spać po raz ostatni w życiu – „Wiedziałem, co się wydarzy i nie zrobiłem nic, aby to powstrzymać”. W listach morderca przyznaje, że zabił ciężarną żonę, bo chciał kontynuować swój romans z Nicol Kessinger, a także dlatego, że nie chciał mieć kolejnego dziecka z Shanann.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Nadia Nowak

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Urodziła martwego synka. “Wydano go w niebieskim worku, jak w paczce dla kuriera”

      Komu pomożesz jako pierwszemu? Ten test zdradzi prawdę o Tobie