10-letnia Andżelika Rutkowska z Koła w województwie wielkopolskim zaginęła 26 lat temu. Dzisiaj miałaby więc 36 lat. Dziewczynka przebywała pod opieką dziadków. Wyszła z ich mieszkania i ślad po niej zaginął. Rodzina mimo upływu lat nadal wierzy, że uda się ją odnaleźć. Anonimowy darczyńca chce przekazać 70 tys. zł nagrody dla osobym która pomoże wyjaśnić tę tajemniczą sprawę zaginięcia.
Zaginięcie Andżeliki Rutkowskiej
Był dokładnie 31 stycznia 1997 roku, kiedy 10-letnia Andżelika wyszła z mieszkania swoich dziadków. Na komendę policji w Kole wpłynęło zgłoszenie. Mimo starań funkcjonariuszy sprawa od 26 lat nie została rozwiązana. W wywiadzie udzielonym dla serwisu Fakt, ciocia dziewczynki przyznała, że nadal wierzy, że Andżelika znajdzie się cała i zdrowa. “Nie spocznę, aż tak się nie stanie” – mówiła Izabela Jankowska.
Nagroda za pomoc w rozwiązaniu sprawy
Ciocia dziewczynki, Izabela Jankowska poinformowała, że do rodziny zgłosił się anonimowy darczyńca. Zaoferował on przekazania 70 tys. zł nagrody dla osoby, która pomoże ustalić, co stało się z zaginioną te 26 lat temu.
Informujemy, że zgłosił się do nas darczyńca, który zdecydował się przekazać nagrodę 70 tys. zł dla osoby, która przyczyni się do odnalezienia/ wyjaśnienia sprawy zaginięcia Andżeliki Rutkowskiej. Ponieważ osoba ta pragnie pozostać publicznie anonimowa, wszelkie informacje dotyczące losu Andżeliki prosimy przekazywać rodzinie, poprzez grupę w prywatnych wiadomościach lub też na adres e-mail [email protected] – czytamy na facebookowej grupie Szukamy Zaginionej Andżeliki Rutkowskiej.
Kobieta zaznaczyła, że wszystkie informacje będą ściśle sprawdzane i weryfikowane pod kątem wiarygodności. Jeśli doprowadzą do wyjaśnienia sprawy, wówczas osoba, która je przekazała, otrzyma nagrodę w wysokości 70 tys. zł gotówką, albo przelewem na wskazane konto.
Mamy nadzieje, że jest to adekwatna kwota dla informatora, aby ruszyć jego sumienie.