w

Skandal na lekcji w Bytowie. Wideo z nauczycielką wypłynęło do sieci!

Z opowiadań rodziców czy dziadków niejednokrotnie słyszeliśmy, że kiedyś w szkołach panowały zupełnie inne zasady, niż dzisiaj. Nauczyciel mógł pozwolić sobie na bardzo wiele. Jak chociażby na przemoc wobec uczniów. Dzisiaj takie zachowanie jest nie do przyjęcia. W Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie doszło do szokującego zdarzenia. Nauczycielka podczas lekcji wymierzyła cios jednemu ze swoich podopiecznych.

Sponsorowane

Uderzyła ucznia w czasie lekcji

Wstrząsającą sytuację nagłośnił miejscowy portal ibytow.pl. W Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie doszło do nadużyć kompetencji ze strony nauczycielki. We wtorek do sieci wyciekło nagranie, na którym to zdenerwowana nauczycielka uderza lewą ręką uczni w głowę. Do zdarzenia miało dojść w klasie III technikum drzewnego. Okazuje się, że sytuacja miała miejsce już nie pierwszy raz. Jednak tym razem została nagrana przez uczniów.

Sprawą zajęło się Kuratorium Oświaty

Po tym, jak do sieci wypłynęło nagranie z lekcji, incydentem natychmiast zainteresowało się Kuratorium Oświaty w Gdańsku. Dyrektorkę szkoły w Bytowie poproszono o niezwłoczne wyjaśnienie zdarzenia.

Sponsorowane

Dyrektor, jako przełożony zatrudnionych w szkole pracowników, ma obowiązek wyjaśnić, czy nie doszło do uchybienia godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, o których mowa w art. 6 ustawy Karta Nauczyciela – informuje Beata Wolak z gdańskiego Kuratorium Oświaty

Nauczycielka z placówki edukacyjnej chyba zapomniała, jaką funkcję pełni. Zdenerwowanie czy niemoc w poradzeniu sobie z zachowaniem ucznia – nic, zupełnie nic nie tłumaczy brutalnego ataku. Co więcej, stosowanie przemocy fizycznej wobec ucznia jest karalne. Mimo to nie wszyscy nauczyciele ponoszą konsekwencje takich czynów. Z niecierpliwością czekamy, jaki będzie finał sprawy z Bytowa.

Pxhere

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Paweł Markiewicz

295 komentarze

  1. Artur Larysz ja bym nigdy nie szanowała takich ludzi. Można bez przemocy jeśli wprowadzi się równe zasady i nauczy się ich przestrzegania. Ciężka praca bo to wymaga głowy a nie siły .

  2. Zdzisław Dąbrowski niekoniecznie przesada.
    Pamiętam takie zachowania nauczycieli, ,,łapy” czyli bicie linijką bądź drewnianym piórnikiem przyjmowano za normę .
    Sama nie doświadczyłam tych kar, uczyłam się dobrze i byłam dzieckiem nauczycieli, ale stałam pod tablicą za karę.
    Usłyszałam też zdanie nauczycielki wygłoszone do całej klasy, że nasze głowy nadają się jedynie na spluwaczki.

  3. Pamietam jak ja bylam w szkole,nauczycielka nie raz przylozyla np.linijka po palcach i zaden z dzieci sie w domu nie skarzyl🤷a nawet gdyby to zrobili to rodzice racje przyznali nauczycielce.

  4. Skandalem jest to co teraz sie nazywa uczniem w bardzo dużo przypadkach.Nie mieli by szans w starciach z dawnymi nauczycielami.Tam nikt nie powtarzał dwa razy😆 razy

  5. Jaja w chuj. Nie dość że nauczyciele mają do wykonania program dla wykształcenia z dzieci korpoludów pozbawionych indywidualnego myślenia narzuconych przez przygłupów ministrów i innych mocodawców systemu szkolnictwa. Z drugiej strony nagonka ze strony sfrustrowanych, socjopatów rodziców którzy docenili zawód belfra gdy śmiertelna pandemia szalała i dziećmi musieli się sami zająć, a odpowiedzialność spadła zna nich. Wówczas to był pan/pani nauczyciel. Każdemu nerwy puszczą zwłaszcza przy rozwydrzonych dzieciach, a tym bardziej gdy ,,nowocześni” rodzice kształtują ten młody umysł

  6. Artur Larysz bo teraz wiesz są takie czasy że dzieci muszą być głaskane słowa nie można powiedzieć a później w piórka rosną i zero szacunku do nauczycieli i dyrekcji w szkole zero i takim dzieciakom się w głowie popierdoliło ja mieszkam w Holandii i uwierz mi też tu dzieciaki w wieku szkolnym są jakie są też pyskuja w szkole wiadomo rozrabiają rodzice ich nie pilnują ale takie dzieciaki 15 16 lat po godzinach szkoły przychodzą do pracy i zarabiają na siebie w Polsce tego jest akurat brak bo co powiedzą no jak można dziecko do pracy wysłać głupia mentalność Polaków można jednak można trzymać krótko i tyle dziecko na znać swoje miejsce w hierarchii życia a nie zero szacunku i respektu

  7. Krzysiek Mikruta ciekawy jestem jak by się poczuła ta nauczycielka w sytuacji jak by ją dyrektor szkoły pacną zamiast porozmawiać przy wszystkich nauczycielach. A z drugiej strony jak nawet ten uczeń coś odwalił to nauczycielka powiną się zachować poważniej a nie zniżać się do jego poziomu.

  8. Tomek Niesytto i w jape od nauczycielki się dostalo,nauczycielka miała 143cm wzrostu a na lekcji sobie radziła i nikt nie miał do niej pretensji ,a tematy dobrze wykladała

  9. I bardzo dobrze! Jak rodzice nie potrafią wychować szczyla bo sami nie są to nauczyciel robi to za nich. Nauczyciel powinien być autorytetem. Popieram Panią, powinna mu jeszcze z drugiej strony poprawić żeby mu się smark dookoła głowy okręcił

  10. Stępkowski Kacper No i wyszliśmy na ludzi.I nie było dyslekcji i innych pierdół.Jak się nie nauczyłeś była jedynka,jak nie potrafiłeś się zachować dostałeś w łeb,ręką, kredą, pilnikiem, wskaźnikiem opcji było wiele zeby wbić do głowy respekt i wybić głupotę.

  11. Maciej Żelwetra nas tak lali i wyszliśmy na ludzi. Teraz ta młodzież to pizdy w rurach. Pamiętasz nauczyciela Raka? Jak ci wyjebal pilnikiem do metalu? Albo Stefańska jak zajebała lepa? Szacunek był. No i oczywiście świetej pamięci Marian od Histori Krzesina. Takich nauczycieli juz nigdy nie bedzie.pozdro

  12. Sebastian Mróz Najgorsze jest to, że rodzice w największym stopniu przyczyniają się do podważania autorytetu nauczycieli, krytykując ich w obecności swoich dzieci. Gdy ja chodziłem do szkoły, w sytuacji kiedy nauczyciel nas ukarał/ dostało się po łapach i czasem wiecej/ rodzice jeszcze dokładali i jakoś nam to nie zaszkodziło W dalszy życiu.

Load more comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    To jest Małgorzata Foremniak?! W życiu byś jej nie poznał w tej odsłonie!

    Tragedia na przejeździe. Matka z dziećmi wjechała prosto pod pędzący pociąg