Marta Kubacka wraca do zdrowia. Żona polskiego skoczka trafiła do szpitala z powodu problemów kardiologicznych. Jej stan był naprawdę poważny, a rychły powrót do zdrowia sami lekarze określili mianem cudu. Kobieta od kilku tygodni jest już w domu razem z mężem i córeczkami. W ostatnim czasie Marta powróciła też na Instagram, gdzie pojawił się nowy wpis.
Problemy zdrowotne żony Kubackiego
Marta niespodziewanie trafiła do szpitala w połowie marca. Dawid zrezygnował z udziału w zawodach, aby być przy żonie i ją wspierać. Lekarze na samym początku oceniali jej stan jako krytyczny. Rozpoczęła się walka początkowo o życie, a następnie o zdrowie Kubackiej. Medycy ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu robili co mogli. Ostatecznie się udało.
Było bardzo źle. Uważam, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Była to walka o życie. Po tygodniu wiedzieliśmy, że uda się je ocalić. (…) Z sytuacji bardzo tragicznej, w ciągu pięciu dni odeszliśmy od “grubego kalibru”, jeżeli chodzi o systemy podtrzymujące życie – tłumaczył skoczek.
Rehabilitacja Marty
Kobieta wyszła ze szpitala w połowie kwietnia, po miesięcznym pobycie. Na tym jednak nie koniec leczenia. Teraz Martę czeka długa rehabilitacja, aby mogła wrócić do pełni zdrowia. Żona skoczka ma bowiem wszczepiony rozrusznik serca. Z informacji przekazywanych przez Dawida można wywnioskować, że obecnie Marta czuje się już dobrze.
Wczoraj, to jest 4 maja na InstaStory kobiety pojawił się pierwszy wpis od czasu pobytu w szpitalu. Marta promuje za pomocą mediów społecznościowych sprzęt kuchenny. I właśnie takie story zamieściła. Choć to tylko reklama, zdaje się, że samopoczucie żony skoczka znacznie się poprawiło. Prawdopodobnie wróciła już do obowiązków zawodowych.