w

Przez 25 lat starała się o dziecko. W końcu, mając 52 lata zaszła w ciążę

Pochodząca ze Szkocji Helen Dalgish odkąd tylko pamięta, pragnęła mieć dzieci. Kobiecie szybko udało się znaleźć stałą i satysfakcjonującą pracę, a do tego również odpowiedniego mężczyznę, z którym chciała spędzić życie. Para od razu rozpoczęła starania o dziecko. Niestety, mijały lata, a maleństwa dalej nie było. Helen w między czasie zdążyła też zmienić partnera, jednak na nic się to zdała. Wciąż nie mogła zajść w ciążę. W końcu, po 21 zabiegach in vitro, udało się.

Sponsorowane

Przez 25 lat starała się o dziecko

Życie pisze różne scenariusze. Helen czekała długich 25 lat, aby zostać matką. Kiedy skończyła 52 lata, w końcu stał się cud. Po dziewięciu miesiącach na świat przyszło jedno z najbardziej i najdłużej wyczekiwanych maleństw. Dziewczynka otrzymała imię Daisy Grace. Mimo wieku matki, urodziła się zdrowa. Kobieta nie może posiąść się ze szczęścia.

Jednak Helen bardzo długo i cierpliwie starała się o ten mały cud. Już w wieku 28 lat zaczęła starania o dziecko. W przeciągu 20 lat przeszła aż 21 zabiegów in vitro. Szacuje się, że wydała na nie około 100 tys. funtów (522 tys. zł). Do czasu ostatniego zabiegu, każda próba kończyła się niepowodzeniem. “To by wyczerpujące emocjonalnie, fizycznie i finansowo”.

Próby w końcu zakończyły się sukcesem

Sponsorowane

Nikt z lekarzy nie wiedział, dlaczego Helen nie może zajść w ciążę. Kobieta z czasem zaczęła szukać rozwiązań na własną rękę. “Próbowałam jogi, medytacji, medycyny alternatywnej, wszystkiego. Po cichu miałam nadzieję, że jeśli przestaniemy się starać, to właśnie wtedy zajdę w ciążę”. Po 10 latach i licznych próbach in vitro, kobietę poinformowano, że cierpi na tyłozgięcie macicy. Miał być to jeden z powodów, który utrudniał zajście w ciążę.

Jednak 21 transfer in vitro okazał się inny od pozostałych. Helen udało się zajść w ciążę. W czasie, kiedy kobieta miała podejść do zabiegu, zmarł jej tata. Już chciała zrezygnować, jednak od tego pomysłu odwiodła ją matka. I udało się! “Myślę, że mój tata musiał mieć z tym coś wspólnego”.

Ciąża przebiegła bez komplikacji. We wrześniu 2022 roku w wieku 53 lat Helen urodziła Daisy Grace. “To najszczęśliwsze i najradośniejsze dziecko, jakie kiedykolwiek spotkałam. Zupełnie jakby wiedziała, jak bardzo była wyczekiwania”.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Michał Czaroń

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Usłyszał klakson i nie wytrzymał. Agresor wysiadł z auta i podszedł do ciężarnej

      Co dalej z 15-letnim Ernestem? Jego bliscy zginęli w wypadku we wsi Boksycka