Dziennikarz Polsat News, Michał Cholewiński, zaliczył w ostatnim czasie małą wpadkę. 41-latek jest współprowadzącym program “Nowy Dzień”. Nie zdając sobie sprawy, że jest już na antenie zaklął… O tym, że coś jest nie tak dał mu znać do zrozumienia śmiech Joanny Racewicz i drobna uwaga ze strony kobiety: “Jesteśmy na antenie”.

Wpadki zdarzają się każdemu
Nie da się uniknąć każdej jednej wpadki, zwłaszcza, gdy program nadawany jest na żywo. Weźmy pod uwagę rozrywkowy program emitowany na kanale Canal+ o nazwie Łapu Capu. Prezentuje on wpadki pokazywane w polskich stacjach telewizyjnych, przejęzyczenia prezenterów lub widzów, usterki techniczne, błędy ortograficzne w napisach, ciekawostki z wielu serwisów informacyjnych, filmów dokumentalnych, programów sportowych.
Nie inaczej było w minioną sobotę, kiedy Michał Cholewiński na antenie Polsat News w programie Nowy dzień dość głośno zaklął. 41-latek nie zdawał sobie sprawy, że jest już na wizji. Zbyt emocjonalnie zareagował na informację na temat szczepień.
Tymczasem ponad połowa mieszkańców planety nie otrzymała jeszcze ani jednej dawki. Ku**a, to w kategoriach planety – powiedział dziennikarz
Wpadka mężczyzny w krótkim czasie została opublikowana w serwisie internetowym Twitter, przez użytkownika o nazwie PikuśPol. Poruszyła internautów do tego stopnia, że pod wideo możemy przeczytać całą masę zabawnych komentarzy.
Zapisał się w kartach historii
I to jest luźna wypowiedź
Już lubię tego Pana
Dziennikarz sam do tej pory nie skomentował całej sytuacji. Nie mniej jednak pamiętajmy, że każdy z nas to tylko człowiek i każdemu zdarza się popełniać błędy. Czasem, gdy emocje wezmą górę, trudno nam zapanować nad tym, co mówimy.