W środę, 14 grudnia miało miejsce zatrzymanie dwóch osób podejrzanych w sprawie zaginięcie Iwony Wieczorek. 19-letnia kobieta po raz ostatni była widziana w noc z 16 na 17 lipca 2010 roku. Do tej poru nie wiadomo, co się. nią stało. Po 12 latach zatrzymano Pawła P., który tej feralnej nocy bawił się z zaginioną w klubie. Policja niejednokrotnie przeszukiwała jego dom. Sugerowano, że na terenie posesji znajdują się zwłoki Iwony Wieczorek.
Sprawa zaginięcia 19-latki
Tą sprawą żyła niegdyś cała Polska. Młoda kobieta w noc z 16 na 17 lipca 2010 roku bawiła się wraz ze znajomymi w sopockim klubie. W pewnym momencie pożegnała się i postanowiła wrócić do domu na pieszo. Kamery monitoringu miejskiego uchwyciły Iwonę, jak sama przemierzała ulice Trójmiasta. Jednak w pewnym momencie trop się urywał, a po dziewczynie ślad zaginął. Do tej pory nie udało się rozwikłać zagadki.
W 2019 roku krakowskie “Archiwum X” przejęło śledztwo. Przełom nastąpił w momencie opublikowania wizerunku jednego z kluczowych świadków, które widząc swoje zdjęcie w internecie sam zgłosił się na policję. 58-letni mieszkaniec Chorzowa po przesłuchaniu został zwolniony.
Zwłoki Iwony Wieczorek na strychu?
W dniu wczorajszy policja zatrzymała dwie osoby podejrzane w sprawie zaginięcia Iwony. Jednym z nich jest Paweł P., który był znajomym młodej kobiety. W dniu zaginięcia bawił się razem z nią w Sopocie w klubie. W ciągu ostatnich miesięcy policja często bywała w jego domu. Mężczyzna skarżył się w mediach, że jest nachodzony i zachowanie funkcjonariuszy utrudnia mu pracę zarobkową. W pewnym momencie policja zarekwirowała komputer, telefon i karty pamięci Pawła P. Miał używać ich do prowadzenia firmy i miał też zapisane na nich wszystkie potrzebne do tego pliki. Przed zatrzymaniem z dnia 14 grudnia mężczyznę traktowano jako świadka, a nie jak podejrzanego.
W czasie wrześniowego przesłuchania śledczy wypytywali go o strych domu, w którym mieszka. Sugerowano nawet, że na terenie posesji ukrywa in zwłoki Iwony Wieczorek. Pawła P. straszono więzieniem, grożono również pobiciem. Zachowanie policji wydawało się nieco szokujące. Jednak do dnia wczorajszego nie posiadano wystarczających dowodów, by móc zatrzymać mężczyznę. Najnowsze ustalenia pozwoliły na to. Czekamy na dalszy ciąg wydarzeń związanych z tą sprawą.
Tajne Przez Poufne a ja jednak mysle ze na terenie tego zbuja wszystko sie wyjasni
Brak tematów to trzeba wracać do czegoś po 12 latach ,mogę się z każdym założyć że nic z tego i tak nie wyjdzie to tylko chwilowa gówno burza