w

Ubrała się tak do pracy. Kadrowa uznała, że to “nadmiernie wyzywający strój”

W niektórych miejscach pracy obowiązuje odpowiedni ubiór. Lekarze, pielęgniarki, stewardessy, często również pracownicy sklepów szczególnie odzieżowych sieciówek, muszą nosić do pracy określony strój. Czasem mowa o całym komplecie, czasem jest to tylko określony kolor spodni czy bluzki. Zdarzają się też firmy, w których np. trzeba ubierać się elegancko, ale nie ma stricte wyszczególnionego stroju. Nawiązując do tematu pewna użytkowniczka Tik Toka powiedziała o tym, co usłyszałam na temat swojego wyglądu właśnie w miejscu pracy.

Sponsorowane

Marie Dee aktywnie uczestniczy w prowadzeniu swoich kont w mediach społecznościowych, a szczególnie wspomnianego Tik Toka. Uzbierała tam niemal 200 tysięcy obserwujących. Jeden z jej ostatnich filmików wywołał niemałe poruszenie.

Ubiór niewłaściwy do pracy

Dokładniej rozchodzi się o dress code, który panuje w miejscu pracy Marie. Na nagraniu młoda kobieta podzieliła się tym, co usłyszała podczas spotkania z działem kadr na temat swojego wyglądu. “Aktualizacja. Pracownica HR napisała notatkę w cotygodniowym raporcie, że taki strój jest »nadmiernie wyzywający«”. Żeby uświadomić wszystkim, o jaki strój chodzi dziewczyna zamieściła nagranie. Miała na sobie tego dnia w pracy obcisłą bluzkę z krótkim rękawkiem z golfem w wężowy wzór. Do tego postawiła na czarne spodnie.

Jestem zakryta od stóp do głów.

Sponsorowane
@notmariedee

Im covered head to toe tho….

♬ Just Say Det - Moneybagg Yo

Opinie internautów

Komentujący nagranie byli zaskoczeni, a zarazem oburzeni podejściem kadrowej. Wiele osób pisało wprost, że zapewne nie chodziła wcale o ubiór Marie, a o jej krągłą sylwetkę, zwłaszcza obfity biust. “To jest tak frustrujące, kiedy ludzie myślą, że posiadanie krągłości jest nieprofesjonalne” – napisała jedna z kobiet.

W komentarzach zwrócono uwagę jeszcze na jeden problem. Mianowicie, że gdyby taki strój ubrała dziewczyna o mniejszych wymiarach, wówczas nikt z pewnością nie zwróciłby na to uwagi. Jedna z komentujących podzieliła się nawet własnym doświadczeniem. “Kiedyś dostawałam co tydzień w szkole uwagę dotyczącą ubioru, ponieważ mam duży biust”.

Inni sugerowali, że powodem notatki pracowniczej mogła być również zwyczajna zazdrość. “To się nazywa zazdrość! Wyglądasz świetnie!” – napisała jedna z osób. “Pracuję w profesjonalnym biurze i ubieram się tak samo” – dodała kolejna.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Nadia Nowak

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Zwłoki Iwony Wieczorek na terenie posesji podejrzanego? Policja nie ustępuje

      Julia Wieniawa wdała się w romans z polskim piłkarzem? “Padła mu w ramion”