w

Co teraz stanie się z pieniędzmi zebranymi na pomoc dla Kamila? Zapadła decyzja

Wczoraj o godzinie 6:00 zmarł Kamil z Częstochowy. Przez ponad miesiąc lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach walczyli o jego życie. Przez ten cały czas chłopiec był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej, aby nie czuł bólu. W między czasie została uruchomiona pomoc na rzecz dalszego leczenia. Zbiórka pieniędzy dla Kamila była gestem bezwarunkowej chęci poczynienia dobra. Co teraz stanie się ze zgromadzonymi środkami?

Sponsorowane

Zbiórka pieniędzy dla Kamila

W zbiórce wzięło udział wiele osób. Udało się zgromadzić ponad 600 tys. zł. Całość miała zostać przeznaczona na leczenie i rehabilitację 8-latka. Zbiórka nosiła tytuł – “Pomoc dla Kamilka z Częstochowy”. Była prowadzona za zgodą biologicznego ojca, jak również siostry. Szpital, w którym przebywał chłopiec zapewniał, że nie potrzebuje pieniędzy. Miały one zatem być wykorzystane później.

W ciągu kilku tygodni około 17 tysięcy osób przelało na konto zbiórki 638 866 zł. To ponad dwukrotność celu, który został pierwotnie wyznaczony na 300 tys. zł.

Co stanie się z pieniędzmi ze zbiórki?

Sponsorowane

Kamil odszedł 8 maja. Gdy tylko organizatorzy zbiórki się o tym dowiedzieli, poinformowali, że pieniądze zostaną zwrócone darczyńcą. Na stronie pojawił się następujący komunikat.

W związku z informacją o śmierci Kamilka serwis Pomagam.pl zlecił zwrot wszelkich wpłat przekazanych na tę zbiórkę. Każdy darczyńca otrzyma informację o zwróconych środkach drogą mailową. Dziękujemy wszystkim za okazane wsparcie!

Uczestniczące osoby w zbiórce przeważnie wpłacały od 10 do 100 zł, choć, zdarzyły się też takie, które wpłaciły po 2 tys. zł.

Zarzuty dla sprawców

Na ten moment dwie osoby z bliskiego otoczenia chłopca przebywają w areszcie. Mowa o ojczymie i matce chłopca. Dawid B. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa dziecka. Jak donosi prokurator, wniósł już o zmianę kwalifikacji czynu na usiłowanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Z kolei Magdalena B. ma odpowiedzieć za pomocnictwo, oraz brak udzielenia pomocy własnemu dziecku. Podobne zarzuty usłyszała również ciotka i wujek 8-lata. Mieszkali oni bowiem pod tym samym dachem. Nie ma więc możliwości, aby nie wiedzieli, że dochodzi tam do przemocy. Małżeństwo przebywa jednak na wolności.

Poza tym prokuratura ma zamiar sprawdzić także dokładnie szkołę, do której chodził Kamil, a także opiekę socjalną, która sprawowała pieczę nad rodziną.

Facebook

Śmierć Kamila z Częstochowy

Sponsorowane

Pogrzeb Kamila ma się odbyć już w najbliższy weekend. Do śmierci chłopca miała przyczynić się postępująca choroba oparzeniowa, jak również ogólne zakażenie organizmu, oraz ostra niewydolność oddechowa. Jeszcze zanim odszedł, 8-latek zdążył przyjąć ostatnie namaszczenie. Ojciec zdążył pożegnać się z synkiem. Niestety, tyle szczęścia nie miał jego młodszy brat, Fabian.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Olek Żak

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Szkoła Kamila zamieściła pożegnalny wpis. Rozwścieczył on internautów

      “Klawisz” zamieścił wymowny wpis po śmierci Kamila. Odnosi się do jego kata