w

Skatowane niemowlę trafiło do szpitala w Łodzi. To kolejna ofiara rodziców

Tomaszów Mazowiecki właśnie stąd pobite niemowle mające zaledwie 9-miesięcy trafiło do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polski w Łodzi. Twarz i szyja dziecka była zaczerwieniona i posiniaczona, a do tego widoczne były otarcia. Całe szczęście maleństwo jest pod dobrą opieką, a jego zdrowiu i życiu nic nie zagraża. O dalszym losie pociechy zadecyduje sąd. Rodzice już usłyszeli zarzuty.

Sponsorowane

Tomaszów Mazowiecki pobite niemowle

Zgłoszenie na komendę policji w Tomaszowie Mazowieckim wpłynęło w niedzielę. Otóż ktoś poinformował, że w jednym z mieszkań w centrum miasta może dochodzić do przemocy domowej wobec kilkumiesięcznego niemowlęcia. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na interwencję, w domu znajdowała się 35-letnia matka, Dagmara oraz dwójka dzieci – 1,5-roczna córeczka i 9-miesięczny synek.

W chwili interwencji kobieta była trzeźwa. Policjanci zauważyli jednak na twarzy i szyi niemowlęcia zaczerwienienia, siniaki i otarcia — przekazał serwisowi Fakt” asp. sztab. Grzegorz Stasiak z policji w Tomaszowie.

Skąd obrażenia na ciele dziecka?

Sponsorowane

Matka nie była w stanie określić, kiedy doszło do pobicia maleństwa. Stwierdziła, że obrażenia zauważyła dopiero rano tego samego dnia. Z kolei dzień wcześniej dzieci znajdowały się pod opieką jej konkubenta. Po mężczyźnie ślad zaginął… Jednak funkcjonariuszom policji szybko udało się go odnaleźć. Mianowicie ukrywał się w jednej z komórek znajdujących się w pobliżu domu. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia.

Lekarz w trakcie badania dzieci nie zauważył na ciele dziewczynki żadnych obrażeń. Widoczne one były jednak na ciele chłopca, dlatego podjął decyzje o przewiezieniu niemowlęcia do szpitala na dalsze badania – wyjaśnia asp. sztab. Grzegorz Stasiak.

Matka i partner usłyszeli już zarzuty

W poniedziałek 15 maja oboje usłyszeli zarzuty. 38-letni ojciec zarzut znęcania się i nieudzielenia pomocy oraz narażania na utratę zdrowia i życia syna. Natomiast 35-latka narażania dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Prokurator nadzorujący postępowanie wystąpił z wnioskiem do Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, a wobec matki dziecka zastosował dozór policyjny – tłumaczą śledczy.

Dopiero co głośno było o skatowanym na śmierć Kamilku. 3-miesięczna Julia znosiła podobne katusze. Pamiętajmy, aby reagować, jeśli widzimy, albo podejrzewamy, że dziecku może dziać się krzywda. Ono jest bezbronne i samo się nie obroni. Być może dzięki Twojej reakcji uda się uratować jego zdrowie, albo nawet życie.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Iza Sucha

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Siostra Kamilka z Częstochowy podjęła kluczową decyzję. “Obiecałam to bratu…”

      Matka Kamilka z Częstochowy jest w kolejnej ciąży? Wyjdzie z wiezienia?