Podejrzany w sprawie Iwony Wieczorek może trafić do aresztu. Jest przełom

Paweł P. to podejrzany w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Mężczyzna miał bawić się z 19-latką tej feralnej nocy. Został zatrzymany przez policję w połowie grudnia 2022 roku i usłyszał zarzuty. Dziennikarz śledczy informuje, że Paweł P. miał nie wpłacić poręczenia wyznaczonego przez sąd i w związku z ty, grozi mu areszt.

Kim jest Paweł P.?

Mężczyzna był przyjacielem zaginionej Iwony Wieczorek. W ubiegłym roku policja często pukała do drzwi jego domu. Początkowo uznawany był za świadka, jednak z czasem się to zmieniło. W połowie grudnia ubiegłego roku aresztowano go. Postawiono wówczas zarzut utrudniania śledztwa, usuwania dowodów, a także posiadania narkotyków (prawdopodobnie mowa o niewielkiej ilości marihuany).

Mimo że od zaginięcia 19-latki minęło ponad 12 lat, wciąż nie wiadomo, co stało się z Iwoną. W pewnym momencie ślad po dziewczynie się zaciera. Aktualnie policja w związku ze sprawą przeszukuje Zatokę Sztuki w Gdańsku oraz przygląda się okolicznością śmierci Patryka Kalskiego.

Podejrzany w sprawie Iwony Wieczorek – Paweł P.

Dawid Burzacki, dziennikarz z Dziennika Sledczego informuje, że za Pawła P. nie zostały wpłacone pieniądze, które sąd wyznaczył jako poręczenie majątkowe – kaucję. Zatrzymany miał bowiem wpłacić kwotę 50 tys. zł, aby uniknąć pobytu w areszcie.

Adwokat Pawła P., mecenas Krzysztof Woliński przekazał, że „kaucja nie została wpłacona, ponieważ w całości zaskarżył postanowienie prokuratury w przedmiocie stosowania środków zapobiegawczych” .

Adwokat nie zgadza się z decyzją Prokuratora, twierdząc, że w jego ocenie zebrany materiał dowodowy nie uprawdopodabnia popełnienia przestępstwa przez jego mocodawcę. W związku z powyższym złożył zażalenie na decyzję Prokuratora. Teraz o wadze materiału dowodowego i sposobie zabezpieczenia postępowania zdecyduje krakowski Sąd. Mecenas Krzysztof Woliński, nie zna jeszcze terminu rozpoznania zażalenia – podaje Dziennik Śledczy.

W dzienniku pojawiło się nawet dalsze wyjaśnienie. Otóż brak wpłacenia kaucji ma być ściśle powiązany z problemami finansowymi podejrzanego i jego partnerki. Para ma mieć dług rzędu nawet 300 tys. zł. Niewpłacenie kaucji może teoretycznie skończyć się tymczasowym aresztem.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj