Nadia Nowak
W obwodzie kijowskim dokonano już kolejnego makabrycznego odkrycia. Znaleziono zwłoki 17 latka, którego spalono żywcem, oraz kobiety, która nie miała połowy głowy. Takie doniesienia z Ukrainy, gdzie od ponad miesiąca toczą się ciężkie walki z rosyjskim wojskiem, pojawiają się niemal codziennie. Na Ukrainie według obserwatorów dokonywane są zbrodnie wojenne na szeroką skalę. Śmiało można wysunąć tezę, o próbie eksterminacji narodu.
Masowy grób we wsi Buzowa
Działania wojenne prowadzone przez Rosjan na terytorium Ukrainy zostały już wprost nazwane zbrodniami wojennymi ze względu na brutalne traktowanie cywilów. Pod Kijowem we wsi Buzowa dokonano kolejnego makabrycznego odkrycia. To masowy grób z ciałami cywilów. O odkryciu poinformował doradca szefa MSW Ukrainy, Anton Heraszczenko. Nie ma on wątpliwości, że masakry dokonali rosyjscy żołnierze i dodał, że zabili oni prawdopodobnie około 50 mieszkańców wsi. Na Telegramie zamieścił również informację, że nadal trwają poszukiwania:
Na wyzwolonych terytoriach obwodu kijowskiego wciąż odnajdywane są dowody na okrucieństwa Rosjan wobec ludności cywilnej.
Podobnych makabrycznych odkryć dokonano parę dni temu w Buczy. Naoczni świadkowie, którzy przeżyli prawdziwe piekło, mówią wprost o próbie eksterminacji narodu ukraińskiego i bestialstwie, jakiego nigdy by się nie spodziewali doznać.
Naoczni świadkowie zeznają
O tym, co dotyka cywilną ludność na Ukrainie z rąk rosyjskich wojsk okupacyjnych, dowiadujemy się głównie od naocznych świadków, którym udało się przeżyć. Tym razem również mieszkańcy Buzowca, którzy byli świadkami dramatu, przekazali informację doradcy szefa MSW, o samochodzie, w którym miały się znajdować ciała dwóch osób. Jak podają ukraińskie media – spalono w nim żywcem 17-latka, a kobieta, która z nim była nie ma połowy głowy. Takie sytuacje są codziennością mieszkańców Ukrainy, którzy zdecydowali się pozostać w kraju lub nie mają szans na jego opuszczenie.
News i bądź zawsze na bieżąco!
