w

Schwytany rosyjski żołnierz płacze na oczach Ukraińców. “Wysyłają dzieci na wojnę?”

Wojna rosyjsko-ukraińska trwa i każdego dnia zbiera krwawe żniwo. Wice premier Ukrainy zaapelowało o pomoc do Czerwonego Krzyża w przewiezieniu ciał poległych rosyjskich żołnierzy z terenu Ukrainy do ich ojczyzny. To bardzo humanitarne działanie. Ich bliscy z pewnością chcą pochować w grobach zwłoki, a nie puste trumny.

Sponsorowane

Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie

Zaczęła się trzecia doba walki. Prawda jest taka, że nie każdy żołnierz ginie. Część z nich zostaje przechwyconych przez armię wroga. W sieci krąży nagranie, na którym uwieczniono złapanego przez cywili rosyjskiego żołnierza w okolicach Sumy. Jest nim bardzo młody chłopak, który na filmiku zakrywa swoją twarz dłońmi i płacze. Czy Putin naprawdę wysyła na wojnę dzieci?

Skutecznie odpieramy ataki Rosjan.

Wytrwaliśmy i odparliśmy ataki wroga. Walki trwają. W wielu miastach i regionach naszego państwa. Ale wiemy, co chronimy – kraj, ziemię, przyszłość dzieci. To nasza armia kontroluje Kijów i kluczowe miasta wokół stolicy — powiedział w dniu dzisiejszym prezydent Ukrainy.

Sponsorowane
Twitter

Czy on wiedział, za co walczy?

Cywilna ludność w okolicach ukraińskiego miasta Sumy złapała rosyjskiego żołnierza. Chłopak wygląda bardzo młodo. Na nagraniu widzimy, jak lokalni mieszkańcy krzyczą do niego, usiłując go uświadomić, do czego przykłada swoją rękę. Chłopak siedzi na schodach, ukrywa swoją twarz w dłoniach i płacze.

Rosjanie wysyłają dzieci na wojnę?

Zdjęcie dla matek żołnierzy rosyjskich. Niech wiedzą, co czeka ich dzieci w wojnie najeźdźców. Ten facet miał szczęście – pisze Nexta.

Sytuację, która rozgrywa się na ziemiach Ukrainy skomentował na Facebooku dr Konrad Meus z Instytutu Historii i Archiwistyki w Krakowie.

Jak śledzę te wszystkie filmy z sieci z wziętymi do niewoli sowieckimi terrorystami oraz ujęcia rozbitych jednostek, to wiecie co? Nie widzę nowoczesnej armii, która paraduje 9 maja na Placu Czerwonym. Widzę wystraszone starsze dzieci, w umundurowaniu niewiele lepszym niż te z 1945 roku (wyjąwszy oczywiście jednostki desantowe i specjalne). Widzę ruskich okradających sklepy w Melitopolu (może już widzieliście te sceny). I gdyby nie przewaga rakietowa i lotnicza, to ruskie już teraz byłyby w defensywie.

Dr Konrad Meus nawiązuje w swojej wypowiedzi do wideo, na którym widzimy rosyjskich żołnierzy okradających sklep.

Sponsorowane

“Nie wiedzieli, że jadą na wojnę?”

Okazuje się, że część z nich nie wiedziała. Ukraińska armia dysponuje zeznaniami schwytanych rosyjskich żołnierzy. Ujawniają, w jaki sposób trafili na Ukrainę. Padły słowa: “Pojechaliśmy na manewry, trafiliśmy tutaj”, inni mówią, że “nie wiedzieli” iż jadą na wojnę, jeszcze inni twierdzą, że przyjechali z terytorium Białorusi.

Większość schwytanych mężczyzn jest bardzo młoda. Mają ok. 18-20 lat. W jednym z nagrań funkcjonariusz OMONu Rosgwardii (MSW) opowiada swoją historię.

Naszym zadaniem było wzięcie Kijowa.

Z przodu szły wojska i ‘oczyszczały’, a potem już OMON i SOBR (siły specjalne milicji).

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Paweł Markiewicz

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Ukraina chce pozbyć się ciał rosyjskich żołnierzy. Wstrząsający apel!

      Ukraina informuje! Rosyjski okręt zestrzelił swój własny samolot wojskowy!