Spowiedź jeszcze kilka lat temu była dość popularna. Jednak z roku na rok coraz mniej ludzi celebruje ten sakrament podobnie jak coraz mniej osób uczęszcza do kościoła. Powody są różne. Jedni stracili wiarę w instytucję, jaką jest Kościół. Trudno się dziwić, skoro w ostatnich latach wypłynęło tak wiele negatywnych zdarzeń z udziałem kapłanów.
Spowiedź święta
Czy zdarzyło wam się kiedyś pójść do spowiedzi i nie otrzymać rozgrzeszenia? Z taką sytuacją spotkała się Patrycja, która o całej sytuacji opowiedziała serwisowi WP Kobieta. Co więcej, słowa księdza, które usłyszała w konfesjonale, skłoniły ją do tego, aby zakończyć związek…
Kobieta wciąż pamięta tę spowiedź, chociaż minęło już 7 lat. Doświadczenie było dla niej tak silnym przeżyciem, że nie mogła opanować łez. Wszystko zaczęło się w momencie, gdy przed księdzem przyznała, że współżyje z chłopakiem.
Poszłam do spowiedzi, aby wyznać swoje grzechy. Nie spodziewałam się jednak, że ksiądz zareaguje w tak gwałtowny sposób. Skrytykował mnie. Powiedział, że mam się nie spowiadać, skoro sypiam z chłopakiem. Kazał wrócić do kościoła albo po ślubie, albo po zakończeniu związku
Ze strony spowiednika doszło do poważnego nadużycia
Patrycja jest osobą wierzącą. Takie słowa padające z ust kapłana były dla niej dużym ciosem. Młoda kobieta zdawała sobie sprawę ze swoich grzechów, ale nie sądziła, że ksiądz odradzi jej przychodzenia do kościoła.
Usłyszałam, że mam pomodlić się o to, by zaprzestać żyć w grzechu cudzołóstwa. Dodał, że jeżeli tego nie zrobię, mam nie pojawiać się w kościele, bo jestem cudzołożnicą i moja spowiedź tego nie zmieni
Patrycja wybiegła z konfesjonału zapłakana. Nie mogła przestać myśleć o tym, co usłyszała od księdza. Bała się kary boskiej. W konsekwencji posłuchała kapłana. Nie pojawiła się na mszy świętej aż do momentu zerwania z partnerem. Okazuje się, że to właśnie słowa duchownego były jednym z powodów zakończenia związku.
Gdy zerwałam z chłopakiem, znów zaczęłam chodzić do kościoła. Z perspektywy czasu myślę, że ksiądz miał rację, choć przekazał mi to w zbyt mocny sposób. Długo przeżywałam jego słowa i było mi naprawdę przykro – relacjonuje Patrycja
O zapewne nie dawała na tace to się wkurwił chłop
Zapytał czy pójdzie z nim na plebanię pokazać co robiła 🤫😂
Kurla to jest krzywda
Ale kto normalny chodzi tłumaczyć sie ze swoich prywatnych spraw tym parszywym zboczencom i dewiantom 💩💩💩💩
jak by m dala dupy,albo zrobila loda,to by jej nie wypuscil.
Kiedy skończy się ten cyrkus?
A jakie on ma prawo żeby zabronić jej przyjść do kościoła … księdzem to on nie jest nic dziwnego że kościoły pustoszeją .
może powiedział ,,tu jest twoja parafia .tu jest twój ksiądz