Na kanale YouTube ApexTV pojawił się film, w którym mężczyzna w okularach, przedstawiający się jako William Taylor, ujawnia, że wielokrotnie podróżował w czasie. Talyor który sam siebie nazywa, byłym brytyjskim szpiegiem – poddał się badaniu na wykrywaczu kłamstw, aby udowodnić, że jego relacje są prawdziwe.
Byłem wiele razy w przyszłości. Wysłał mnie tam brytyjski rząd. Podróże w czasie są możliwe od 1981 roku – mówi Talyor
Podróże w czasie
Według mężczyzny, ludzie będą mogli korzystać z tej usługi już za 10 lat. Taylor mówił także o dwóch przełomowych podróżach. Do 3000 i 8973 roku. W pierwszym przypadku ziemia miała przypominać zniszczoną planetę – niebo było absolutnie czerwone, planeta była zanieczyszczona i w ogóle nie było na niej ludzi.
Odmiennie wspomina drugą podróż do roku 8973. Ci, którzy przeżyli, żyją spokojnie w „utopijnym świecie”, w którym istnieją „hybrydy robot-ludzkie” z nadnaturalnie dużymi głowami i ogromnymi oczami. Według Taylora Ziemię w odległej przyszłości czeka dobrobyt. Nie będzie wojen, zbrodni, chorób, śmierci. Jednak ludzkość jako taka… też nie będzie istnieć. Nasza planeta będzie zamieszkana przez pół-ludzi, pół-roboty, które mogą żyć wiecznie.
Taylor twierdzi, że ludzie z przyszłości nie wydawali się wcale zaskoczeni widokiem kosmity z przeszłości, jakby od dawna byli do tego przyzwyczajeni. Taylor spotkał tam też innego wędrowca z 2055 roku. Ujawnia, że ziemia będzie tylko jedną z wielu zamieszkałych planet, które nasi potomkowie skolonizują.
Według jego relacji, wszystkie zdjęcia i inne dowody na podróż w czasie, zostały mu odebrane przez „mężczyzn w czerni”, natychmiast po przybyciu.
W komentarzach do filmu użytkownicy sceptycznie wypowiadają się o historii podróżnika. Wielu nie przekonało nawet pozytywne przejście próby na wykrywaczu kłamstw.