Marianna Schreiber zasłynęła ostatnimi tygodniami dzięki udziałowi w Top Model. 28-latka jest żoną ministra PiS, Łukasza Schreibera. Mimo, że kobieta odpadła z programu tuż po obozie – na samym początku, postanowiła wykorzystać swój moment. Na Instagramie Marianny mogliśmy podziwiać bardzo odważne zdjęcia. Posunęła się nawet do publikacji takich, na których jest zupełnie naga. Teraz przyszła kolej na fotografię z gadżetem erotycznym.
Nie daje o sobie zapomnieć
28-latka jest bardzo aktywna, szczególnie w mediach społecznościowych. Nie boi się podejmować żadnych tematów. Jej ostatnim post okazał się na tyle kontrowersyjny, że dwukrotnie usunięto go z serwisu, ze względu na złamanie regulaminu. Ale Marianna nie dała za wygraną, wstawiła zdjęcie po raz trzeci.
Instagram usunął mi ten post dwa razy – jest w trakcie weryfikacji. Uważam, że najważniejszy jest tutaj przekaz, więc starałam się przyciemnić i zasłonić najlepiej jak się da

Co takiego przedstawia zdjęcie?
Otóż fotografia jest biało-czarna. Marianna pozuje na niej w długiej, prześwitującej dość mocno sukni. Usta Schreiber zakneblowane są erotycznym gadżetem. Za pośrednictwem przykuwającej uwagę fotografii celebrytka zwróciła się do swoich obserwatorów z ważnym przekazem.
Zdjęcie zapewne wzbudzi pewien niesmak u koneserów fotografii tej dostojnej i eleganckiej, ale to zdjęcie takie ma być, bo ma pokazać to, co czuję
Czy to dobry sposób na dzielenie się ważnym tematem?
Kobieta na zdjęciu ma zamknięte usta przez tych, którzy ją ograniczali, bądź chcą to robić swoim hejtem. Kobiety na zdjęciu nie chcą poznać, nie chcą słyszeć, ale chcą decydować i oceniać. Ile razy chciałeś powiedzieć to, co czujesz, ale bałeś się tego “co ludzie powiedzą”?
28-latka na sam koniec wpisu zaapelowała do swoich obserwatorów, aby nie bali się wyrażać swoich myśli, poglądów i odczuć. Niezależnie od tego jakie by nie były, czy komuś miałyby się nie spodobać, czy też nie.

Mimo przeróbek graficznych, mających zapewne przysłonić miejsca intymne na fotografii, zdjęcie po raz trzeci zostało usunięte z Instagrama. Jednak kobieta nadal się nie poddaje. Udostępniła fotografię ponownie, tym razem już z cenzurą.
Chcesz zrobić artystyczny przekaz, masz jakimś przedmiotem zamknięte usta jako symbolika tego, że często społeczeństwo pozbawia Cię samorealizacji, pragnień, mówienia tego co czujesz – nie możesz bo usuwają – skwitowała Schreiber