Pewien mieszkaniec podlubelskiej miejscowości kupił w Auchan cukierki jednej z popularniejszych firm. Jakie było jego zdziwienie, gdy po powrocie do domu dzieci otworzyły łakocie i znalazły w nich larwy robaków!
Larwy robaków w cukierkach znanej firmy
O sprawie poinformował portal lublin112.pl. Pan Michał w czasie zakupów w centrum handlowym na Felinie w Lublinie zakupił czekoladowe cukierki Michaszki. Kiedy wrócił do domu do słodyczy dopadły się jego dzieci. Zwróciły uwagę na nienaturalny wygląd cukierków. Po przepołowieniu łakoci okazało się, że w środku znajdują się larwy robaków. Pan Michał szybko sprawdził etykietę produktu, okazało się, że data przydatności do spożycia jeszcze nie minęła. W trosce o innych klientów mężczyzna postanowił powiadomić o sytuacji Sanepid.
Portal lublin112.pl skontaktował się w tej sprawie z siecią Auchan, gdzie zostały kupione cukierki.
Przedstawiciele sieci handlowej Auchan zapewnili nas, że natychmiast przeprowadzona została kontrola znajdujących się w sklepie opakowań Michaszków. Dodatkowo sprawdzono wszystkie partie innych cukierków pochodzących od firmy Mieszko. W żadnej z partii nie wykryto anomalii, produkty były prawidłowej jakości. Dodatkowo fakt wystąpienia larw zgłoszony został bezpośrednio do producenta cukierków – poinformowała sieć sklepów Auchan.
W sprawie wypowiedziała się firma Mieszko, która zapewniła, że na obszarach produkcyjnych, jak również w magazynach surowców oraz w magazynach wyrobów gotowych przestrzegane są rygorystyczne wymogi zarówno higieniczne, jak i sanitarne.
Chcielibyśmy także podkreślić, iż zakład znajduje się pod stałym nadzorem Inspekcji Sanitarnej oraz audytorów zewnętrznych, których kontrole nie wykazały uchybień w zakresie programu ochrony przed szkodnikami. Każdy produkt przekazany do sprzedaży jest wielokrotnie analizowany zarówno pod kątem fizykochemicznym jak i zgodności z obowiązującym prawem – podkreśla Izabela Kiermaszek, Kierownik Działu Zapewnienia Jakości w firmie Mieszko w rozmowie z poratalem lublin112.pl.
Producent cukierków podjął kroki, które mają na celu wyjaśnienie sprawy – ustalenie czasu i miejsca, w którym doszło do zanieczyszczenia łakoci.