W kilku miejscowościach na Warmii i Mazurach zapowiedziano, że zostanie wdrożony eksperyment społeczny polegający na wypłacaniu mieszkańcom przez ustalony czas 1300 zł w ramach bezwarunkowego dochodu podstawowego. Idea nie jest nowa i takie programy były już również prowadzone m.in. w Kanadzie, Indiach czy Finlandii.
Czym jest bezwarunkowy dochód podstawowy
To najbardziej gorący i dyskusyjny temat ostatnich lat. Niektórzy politycy forsują ideę wypłacania bezwarunkowego dochodu podstawowego, który ich zdaniem wpłynie korzystnie na kondycję psycho-fizyczną społeczeństwa. Istotą programu jest wypłacania beneficjentom środków w takiej wysokości, aby mogli się utrzymać na tzw. podstawowym poziomie. W zależności od kraju ustalone zostałyby pewne kryteria wypłat. Może to być konieczność posiadania obywatelstwa danego kraju lub ukończenie 18 roku życia. Ta „wypłata od państwa” nigdy nie została wdrożona jednak w całych państwach, ale na pewnych obszarach. Jak wskazują wyniki pilotażowych programów, wypłacanie BDP nie wpłynęło negatywnie na wybraną grupę badanych. Wyniki wskazują, że w Finlandii uczestnicy pracowali więcej niż wcześniej. W Indiach program skutkował poprawą stanu zdrowia, spadła ilość spożywanego alkoholu oraz wzrosła przedsiębiorczość. Natomiast w Kanadzie osoby zdecydowały się na kontynuację nauki, matki skracały ilość godzin pracy, na rzecz opieki nad dziećmi.
W Polsce program realizuje Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza
Program miałby być wdrożony w kilku małych miejscowościach na Warmii i Mazurach przez dwa lata, a wypłacana kwota wynosić 1300 zł. Jak tłumaczy dr Maciej Szlinder w wywiadzie dla miesięcznika „Życie Uniwersyteckie:
Ten obszar źle wypada pod względem dochodów, ubóstwa, aktywności gospodarczej i bezrobocia. Interwencja, jaką byłby program pilotażowy BDP, mogłaby przynieść istotny efekt. Jest to region wyludniający się, popegeerowski, mocno dotknięty przez skutki transformacji ustrojowej, ale także zamknięcia małego ruchu granicznego w 2018 r.
Nie jest pewne, czy taka idea w ogóle zostanie zrealizowana. Grzegorz Spodarek, działacz Stowarzyszenia Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicze, które miałoby realizować program, stwierdził „Na ten moment nie wiadomo, czy w ogóle projekt zostanie zrealizowany”. Jednak Maciej Szlinder w rozmowie z RMF zapowiedział, że projekt „z pewnością ruszy za jakiś czas”.