Dymitr Błaszczyk to autor wideobloga “Sprawdzam Jak”. W ostatnim czasie wybrał się do wrocławskiego zoo i przyjrzał cenom i jakości wydawanych na miejscu posiłków. Niestety ostateczne zdanie i wnioski nie są zbyt przychylne, ani pochlebne.
Zoo we Wrocławiu
Ogród zoologiczny mieści się przy ulicy Wróblewskiego 1-5 we Wrocławiu. Okazuje się, że jest obecnie najstarszym zoo, znajdującym się w Polsce. Jego powierzchnia to aż 33 hektary. Nie ma się wic co dziwić, że planując wycieczkę do tego miejsca powinniśmy przeznaczyć na nią cały dzień, albo przynajmniej kilka godzin. W środku znajdziemy punkty gastronomiczne, gdzie można chwilę odpocząć i posilić się, by nabrać siły na dalsze eksplorowanie terenu.
Trzeba od razu przyznać, że raczej lokale gastronomiczne w takich miejscach nie należą do zbyt wyrafinowanych czy wykwintnych. Przeważnie podają proste i szybkie dania. Często są to również potrawy typu fast food, które lubią zarówno dzieci, jak i dorośli.
Jedzenie we wrocławskim zoo
A jak sytuacja ma się we Wrocławiu, w tamtejszym ogrodzie zoologicznym? Dymitr Błaszczyk sprawdził, co można zjeść i jakiej jakości są tak serwowane potrawy, a co najważniejsze, ile kosztują. Na kanale mężczyzny pojawiła się wideorelacja z wycieczki. W zoo jest kilka lokali, w których można zjeść posiłek. Niektóre z nich działają całorocznie, a inne tylko sezonowo. Pierwszym lokalem, który odwiedził była jadłodajnia “Laguna Bistro”. YouTuber zamówił pierś z kurczaka “po hiszpańsku” z ziemniakami, fasolką szparagową i surówką. Za całe danie zapłacił 67 zł. Do tego dokupił półlitrowy napój za 12 zł. Jak skomentował “Ceny jak w kinie”.
Jeśli chodzi o walory smakowo, Dymitr przyznał, że posiłkowi daleko jest do domowych smaków. Miał wrażenie, że danie przygotowano z gotowych produktów. Ziemniaki podane w całości były gorzkawe, a kurczak przesuszony. Najlepsza była fasolka.
Danie hipermizerne – posumował.
Żeby nie opierać swojej oceny tylko na jednym daniu, zamówił kolejna. Był to kotlet mielony z frytkami i surówką z marchewki za 42,50 zł. Zdaniem vlogera danie nie było warte swojej ceny. Sumarycznie opuści bistro nie zjadając do końca żadnego posiłku.
Puenta jest prosta. Trzeba być bardzo głodnym, żeby za taki obiad zapłacić 42 zł.
Opinia z kolejnej knajpy
Dalej głodny mężczyzna postanowił odwiedzić kolejną restaurację. Tym razem wybór padł na lokal umiejscowiony na świeżym powietrzu. Wcale nie okazał się tańszy od poprzedniego. Zamówił zupę pomidorową z makaronem za 15 zł, która o dziwo okazała się naprawdę smaczna. Do tego kupił te nuggetsy za 20 zł i surówkę za 12 zł. Te potrawy określił słowami “da się zjeść”.
Następna była letnia karczma Koala. Tu wybór padł na zapiekankę za 19 zł. Na kawałku pieczywa znalazło się kilka pieczarek ser lub wyrób seropodbny i keczup.
Jeśli taki produkt dostalibyśmy za 5 zł, zupełnie inaczej do tego byśmy podeszli. Ale jeśli płacimy 19 zł, no to rzeczywiście się tu komuś coś mocno powaliło – skomentował.
Jedzenie we wrocławski zoo YouTuber ocenił negatywnie. Innym polecił, by zaopatrzyli się we własne jedzenie lub posilili w innych miejscach niż on.
Wypadło nader mizernie. Niestety, ale tutaj nie da się normalnie zjeść za normalne pieniądze. Ceny za te wszystkie potrawy to jest jakaś kpina i obłęd.
Polecam temu biedakowi biedronkę obok ZOO 🤣😂
Klops marnej jakości 20zl + cena frytek
Trzeba było obiad w domu ugotować 😂🤣🙈
Kto o zdrowych zmysłach je klopsa z frytkami?!
A to ci klops..
Spytajcie najpierw ile ajent musi zapłacić za możliwość sprzedawania w Zoo. To musi uwzględnić w cenie.
To naturalne prawa wolnego rynku. Ceny będą wysokie tak długo jak będą znajdywać się osoby które będą za to płacić.
To poszedł oglądać czy żreć 😆
Wy to dopiero macie newsy ze aż miażdży. Nie stać was na jakiej poważniejsze tematy, tylko poszedł źrec i….. cena powala z nóg . Tylko idiota przed zamówieniem nie patrzy ile i za co
Posilić, posiłek, osiłek….
A mówią że ceny nad morzem duże hahaha
Następnym razem kanapki niech sobie zrobi !
Szczujnia🤣🤣🤣
NO TO KLOPS RZEKŁ SŁOŃ NADEPTUJĄC NA STOPĘ OPIEKUNA 😛😛😛
A rzygal czy się zesral ??
Jak tak drogo to po co kupował ???
Po co jeden debil z drugim gdziekolwiek jeździ, skoro stać go tylko na dojazd ?
Normalna cena
Jeść w domu, kanapki na drogę w gazetę zawinąć, nie będzie bólu dupy i taniej sensacji
No niedobre co zrobisz, ale jak im pawian padł….
To trzeba było poczekać, wyjść z Zoo i zjeść gdzie indziej.
Potwierdzam Ceny zabijają Kupiłem nugetsy frytki jakiś sok zapłaciłem około 40zl Nugetsy 5szt wielkości 5zl
Kanapek narobić a nie stękać ze drogo,a do zoo to się chodzi zwierzęta oglądać a nie dupe zapchać
Proste wyjście jeśli nie jest smacznie to nie kupować. Jest tyle miejsc co można zjeść dobrze i nie przesadnie drogo ze można sobie odpuścić jedzenie w zoo
Kromka z masłem i pomidor w plecaku !!😉😁
Do ZOO przychodzi się oglądać żywe zwierzęta, a nie zjadać martwe
To tylko dowód na to jakie głupki prowadzą blogi i próbują wywierać wpływ na ludzi
To po co żarł
Po co żarli mogliście kanapki wziąć stać na zoo to i na obiad
Wchodźmy i sprawdzamy ceny, a potem się dziwią że drogo nosz k….a
Jak ktoś poszuka to taniej znajdzie,byłam zjadłam i żyje planujcie się jak drogo to nic niejedzcie!!!!!!!!!!
W BIEDRONCE ZUPKA CHINSKA PO 4 ZŁ. PLUS 2 ZL WODA OBIAD GOTOWY
Nie pieprzcie glupot i wyjdzcie z FB bo tylko panike siejecie buraki!
Pewnie klops prosto z wybiegu 🤣
Rozumiem , że nie było ceny w menu ?
Zauważyłem, że ludzie lubią iść nakupić żarcia w restauracji , a potem płakać , że drogo.
Jeżeli mi za drogo to wychodzę i idę szukać gdzie indziej …. 🤦🏻
Nie,no znowu “paragony”😡😡😡😡😡zabrałby kanapki,jak kiedyś się brało… Następny chciał zabłysnąć w necie😡😡😡
z głodu jeszcze nikt się nie zesrał więc mógł przetrzymać 🙂 a po wyjściu paprykarz kupić.
Byłem wczoraj ceny zwalają z nóg szkoda że paragonu nie zabrałem
Mógł kotleta wdomu przygotowac ha ha
Ja chodzę do zoo krokodyla zobaczyć,a nie na obiady
Aniu same frytki 59 zl
Byłem z rodzinką na początku miesiąca i wcale nie jest tak drogo po za tym ceny są widoczne więc ten post to sranie w banie
To mógł iść do biedry bo bułkę i parówę
To mógł same frytki se kupić😉🤣
Zeby do zoo na obiad iść???? To tak jakby ktoś szukal ciepła na Antarktydzie
Mógł sobie zrobić kanapkę z ogórkiem i jajko na twardo 🤣😂🤣
Byłam w tym roku- potwierdzam, jedzenie paskudne, kotlety kapciowate, nic nie doprawione, a samo zoo tragedia…
To po co jadł???? Żeby teraz płakać??? trzeba było puszkę paprykarza zabrać i było by taniej
Zoo zeszło na psy pod każdym względem.
A. Ja zjadłam kotlet z piersi z ziemniakami i mizerią za 5 zł, było pyszne.
A narzekają na ceny nad morzem w górach i na mazurach 🤣🤣🤣🤣🤣 ,t przynajmniej za tą cenę jest coś zjadliwego gdy się poszuka …😎😎