O tym, że ceny idą w górę przekonujemy się na każdym kroku. Kolejnym miejscem, które właśnie wprowadza nowy cennik jest Wodny Park Warszawianka, zlokalizowany na ulicy Dominika Merliniego w Warszawie. Od nowego roku, czyli już za kilka dni, zapłacimy za bilet więcej niż do tej pory. Oczywiście najdrożej będzie w soboty i niedziele, podobnie jak bywa to w kinie. Placówka broni się tłumacząc, że decyzja jest spowodowana bardzo wysokimi podwyżkami energii cieplnej, elektrycznej, a także chemii basenowej.
Ceny w Wodnym Parku Warszawianka
O podwyżce cen dowiadujemy się bezpośrednio z fanpage na Facebooku. Informacja nie wzbudziła pozytywnego odbioru, wręcz przeciwnie. Oburzyła mieszkańców Warszawy. Niemal natychmiast pojawiły się komentarze:
“Ale tanio… nie ma co”,
“Widzę, że Polski Ład zawitał na Warszawiankę, wizyta na miejskim basenie w cenie SPA. Podziękujmy Prawo i Sprawiedliwość”
Zmiany w cenniku będą obowiązywały od 1 stycznia
Za godzinę w parku wodnym w tygodniu roboczym zapłacimy 27 zł, natomiast w weekend 29 zł. Wcześniej ceny wynosiły odpowiednio 23 i 26 zł. Bilet ulgowy od poniedziałku do piątku będzie kosztował 22 zł zamiast 18 zł, a w weekendy 24 zł zamiast 20 zł.
Basen oferuje także wejście na 2,5 godziny. Przy takim rozwiązaniu najdroższy okaże się bilet normalny w weekend. Mowa o 54 zł. Można także skorzystać z sauny, cena to 69 zł. Dotychczas taka wejściówka kosztowała 62 zł.
Wzrost cen
Podrożały tak naprawdę wszystkie bilety. Bilet rodzinny, na który załapie się 2 dorosłych oraz 1 dziecko lub 1 dorosły i 2 dzieci obecnie kosztuje 89 zł. Od nowego roku trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 99 zł.
“Weź teraz idź z dzieckiem na basen rodziną… Za chwilę to będzie luksus. Masakra” — komentuje jedna z internautek.
Na Facebooku, na profilu Warszawianki pojawiła się informacja tłumacząca podwyżki cen.
Zmiany cen są podyktowane wyłącznie ogromnym wzrostem kosztów eksploatacji.
Park dodatkowo wyliczył, że energia cieplna będzie droższa o około 25%, a energia elektryczna o ponad 100%. Ponadto mocno wzrośnie także cena chemii basenowej, o 130%.
Sam prąd będzie droższy lekko licząc o ponad milion rocznie.