TikTokerka poszła zrobić tatuaż. Trafiła na pijanego pracownika. Wstydzi się do dziś…

Błędy młodości mogą się za nami ciągnąć przez długi czas… Wie o tym dobrze pewna TikTokerka, która jako 16-latka uparła się, że zrobi sobie tatuaż. Zrobiła go oczywiście bez wiedzy rodziców – w przypadkowym salonie tatuażu, w którym zastała nietrzeźwą tatuażystkę. Gdy zobaczyła efekt, załamała się. Teraz przestrzega innych przed podejmowaniem pochopnych decyzji!

Pijana tatuażystka

Kiedy TikTokerka Charles miała 16 lat, marzyła o tatuażu. Zdecydowała się wprowadzić marzenia w czyn pod wpływem impulsu – bez wiedzy rodziców, których nie zamierzała pytać o zdanie. Kanadyjka wybrała podziemny salon tatuażu, w którym jednak zastała… nietrzeźwą tatuażystkę!

Nastolatce bardzo zależało na zrealizowaniu swojego planu i wytatuowaniu sobie pięknej, rozłożystej róży. Postanowiła więc nie zważać na stan upojenia artystki i odważnie zgodziła się oddać w jej ręce. Gdy jednak zobaczyła efekt jej pracy, zrozumiała że był to bardzo zły pomysł. 

Przestroga dla młodzieży

TikTokerka Charles marzyła by móc chwalić się tatuażem przedstawiającym wspaniałą różę. Tatuaż wykonany przez nietrzeźwą artystkę wygląda jednak nieco inaczej. 

“Przynajmniej nie mam na swoim ciele ogromnej “róży”, która wygląda jak kapusta” – ironizuje.

Dziś nie jest już nastolatką – ma 26 lat i przestrzega innych przed podejmowaniem tak poważnych działań pochopnie. 

“Do dziś wstydzę się tego tatuażu. (…) Ale chcę podzielić się swoim doświadczeniem. Potraktujcie to jako film edukacyjny. Oto dlaczego absolutnie nie powinniście pozwolić, aby jakaś przypadkowa pijana dama wytatuowała was w jakimś przypadkowym miejscu. Zwłaszcza, gdy macie zaledwie 16 lat” – tłumaczy.

Filmik Kanadyjki stał się bardzo popularny. Internauci współczują jej, ale jednocześnie pocieszają. “Ten tatuaż nie jest aż tak tragiczny. Poza tym możesz go przerobić, bo faktycznie nie wygląda jak róża” – zasugerował ktoś w komentarzach.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj