Zapytał żonę, ilu miała przed nim partnerów. Odpowiedź zmiotła go z planszy

Gdy kogoś poznajemy na początku ma miejsce zauroczenie, jest to etap, w którym widzimy wszystko w kolorowych barwach. Staramy się nie zwracać uwagi na wady drugiej połówki, wręcz bardziej ją idealizujemy. Jednak zauroczenie w końcu przemija i nastaje etap zakochania. Wtedy już realniej podchodzimy do swojej miłości.

Przeszłość partnera

Nadchodzi moment, kiedy zastanawiamy się nad przeszłością swojego partnera. W końcu mając ileś lat każdy zdaje sobie sprawę, z bagażu doświadczenia drugiej osoby. No właśnie i pojawia się pytanie, jak np. wyglądały rozstania, czy z iloma osobami wcześniej spotykała się, bądź spała nasza miłość. Prawda niestety może okazać się bolesna.

Chyba nie ma osoby, która nie zastanawiałaby się nad tym, jak wyglądały poprzednie związki partnera czy partnerki. Niektórzy poprzestają na myśleniu o tym, za to inni idą o krok dalej i pytają wprost. Zdarza się, że później tego żałują, a czasu nie da się cofnąć. Kilka podobnych historii zebrał portal porady.sympatia.onet.pl.

Byłe związki

Okazuje się, że wiele osób po rozstaniu nadal ma kontakt ze swoimi eks, co nie do końca podoba się obecnym partnerom. Pojawia się niezdrowa zazdrość, poczucie wykluczenia, a nawet utrata pewności siebie. Zdarzają się także porównania do byłych, czy aby na pewno jesteśmy w stanie spełnić standardy i oczekiwania, które wyznaczył ktoś inny. Czy nie jesteśmy czasem gorsi pod jakimś względem?

Zazdrość może pojawić się też z innych powodów. Czasami nie odpowiada nam ilość byłych partnerów i doświadczenia seksualne drugiej połówki. To może prowadzić do konfliktów, a czasem nawet do niechęci czy rozstania.

Swoją historią podzielił się na łamach portalu Karol. Zobaczcie, co go spotkało:

Może to głupio zabrzmi, bo mamy XXI wiek i otwartość w sprawach seksu, ale mnie zamurowało, jak usłyszałem odpowiedź z iloma facetami spała moja żona przede mną… Było ich około pięćdziesięciu! – mówi 37-latek

Mężczyzna nie potrafi pogodzić się z przeszłością żony. Zdaje sobie sprawę, że wszystko to miało miejsce, zanim się jeszcze poznali. Sytuacji nie ułatwia fakt, że zna kilku byłych partnerów swojej wybranki. Gdy się spotykają, czuje się niekomfortowo, wiedząc, co ich kiedyś łączyło i jak mogły wyglądać ich zbliżenia:

I jak zaczynam sobie wyobrażać, co kto z nią wyprawiał, to jakoś mnie od niej odrzuca.

W jakieś kompleksy popadam, bo mnie się wydaje, że ona miała facetów, którzy się kochali po kilka razy z rzędu, mieli większego członka może i ją lepiej zaspokajali. Nie rywalizuję z jednym eks, ale kilkudziesięcioma – mówi Karol

Dla jednych to nic nie znacząca błahostka. Dla innych to poważny problem, który może przyczynić się do rozpadu związku. Jednak pamiętajmy, że warto jest patrzeć i skupiać się na teraźniejszości, niż rozpamiętywać przeszłość. Jeśli to nie pomaga, może warto rozważyć terapię dla par?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj