Pielęgniarki i położne nie mogły uwierzyć w to, co widzą, kiedy odebrały poród. Arthur, bo tak ma na imię dziecko – urodził się z bujną czupryną włosów.
Ma więcej włosów, niż niejeden dorosły
Z pewnością jest to zjawisko rzadko spotykane. Lekarze uspokajają jednak, że dziecko nie jest chore, ani nie ma żadnych ukrytych wad. Arthur urodził się z włosami, a te rosną tak szybko, że do fryzjera poszedł po 12 tygodniach od urodzenia. Podczas gdy zdecydowana większość dzieci, pierwszy raz do fryzjera idzie, kiedy kończy roczek.
Jest stałym klientem salonu fryzjerskiego
Dziś Arthur ma 2 lata, a jego włosy są ciemne i grube. Przede wszystkim nadal bardzo szybko rosną. Maluch zmuszony jest odwiedzać fryzjera co 6 tygodni. Niestety mimo bycia tam częstym gościem, Arthur nie polubił zakładu fryzjerskiego. Na szczęście jego mama znalazła sposób, aby strzyżenie włosów nie było dla niego tak dolegliwe. W trakcie obcinania puszcza mu ulubioną kreskówkę – Świnkę Pepę.
Regularne wizyty u fryzjera są konieczne. Znajomi i przypadkowe osoby, nieustannie mylą Arthura z dziewczynką. Jednocześnie są jednak zachwyceni jego bujną fryzurą.
Powinny zwracać uwagę na plecy nie na główkę !