Pewien rolnik znalazł na swoim polu dziecko, które zostało pogrzebane żywcem. Natychmiast wezwał policję i zabrał się za pomoc noworodkowi.
Trudno wyobrazić sobie jak przerażająca musiała być ta sytuacja. Zdarzenie miało miejsce w okolicach indyjskiego miasta Khatima. Rolnik wykonywał rutynowe prace na swoim polu, kiedy zauważył, że z ziemi wystaje coś co przypominało twarz. Gdy zaczął się jej przyglądać, okazało się, że jest to noworodek! Dziecko nie poruszało się ani nie wydawało żadnych odgłosów.
Rolnik natychmiast wezwał pomoc i policję. Wykopali dziecko z ziemi a karetka niezwłocznie przetransportowała je do kliniki, gdzie udało się je uratować. Dziecko żyło!
Do tej pory nie wiadomo jak dziecko znalazło się na tym polu ani jak długo tam było. Pewne jest, że zostało pochowane żywcem…
Całe szczęście, że mężczyzna znalazł się w tym miejscu i miał szansę uratować noworodka!