Pijana matka odcięła kciuk swojego synka przy pomocy nożyczek. Wszystko po to by wyciągnąć przytrzaśniętą rączkę z pułapki…
Wydarzenie miało miejsce we wsi Dobropole Pyrzyckie (woj. zachodniopomorskie). Podczas imprezy, gdy matka dziecka bawiła się i spożywała alkohol, jej synek przytrzasnął sobie rączkę w tapczanie. 45-letnia kobieta miała problem z uwolnieniem synka z pułapki i zrobiła coś, czego nikt nie mógł się spodziewać…
Wzięła nożyczki i odcięła uwięziony w tapczanie paluszek. Sąsiedzi słysząc rozpaczliwy krzyk dziecka wezwali pogotowie. Ratownicy przewieźli dziecko do szpitala w Szczecinie.

U matki zjawiła się policja. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana a sprawa została zgłoszona do prokuratury. Grozi jej 5 lat więzienia a całe wydarzenie zostanie również poddane ocenie sądu rodzinnego. Możliwa jest utrata praw do opieki nad dzieckiem.
Z pierwszych ustaleń i rozmów z sąsiadami wynika, że matka 4-letniego Adasia od dawna miała problemy z alkoholem.