Owsiak tuż po finale WOŚP otrzymał nietypowy list od hejtera. “Coś we mnie pękło”

Gwiazdy, celebryci, czy osoby publiczne mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. To normalne. Nie inaczej jest w przypadku Jurka Owsiaka. 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest już za nami. Po niedzielnym wydarzeniu do głównego organizatora przyszedł nietypowy list. Napisał go jeden z internetowych hejterów. O dziwo treść wcale nie niesie za sobą negatywnego przekazu – jest pełna skruchy.

31. finał WOŚP

29 stycznia 2023 roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 31. Tym razem pod hasłem “Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich – małych i dużych!”. Na ten szczytny cel do puszek trafiło aż 154 mln 606 tys. 764 zł. Pieniądze zbierało ponad 120 tys. wolontariuszy. Finalna kwota, którą uda się uzbierać, zostanie podana dopiero w marcu bądź w kwietniu. Mianowicie wciąż trwają liczne aukcje i licytacje oraz zbiórki internetowe.

Całe zebrane fundusze zostaną przekazane na zakup sprzętu do diagnostyki zakażeń sepsą. Będą to między innymi: systemy do automatycznego oznaczania lekowrażliwości metodą mikrorozcieńczeń czy komory laminarne do laboratoriów mikrobiologicznych.

List do Owsiaka

Jeden z internautów napisał wzruszając list do Owsiaka. Organizator sam przyznał, że “No i zrobił mi i nam kolega dzień!”. Okazuje się, że autor wcale nie pałał sympatią do Jurka. Co więcej, dał temu upust w mediach społecznościowych. Jednak jak przyznaje, żałuje tego, co zrobił.

Przyznaję, że i ja wpadłem w sidła tej dziennikarskiej nagonki zamieszczając pod jednym z artykułów chamski komentarz dotyczący Pana i Pańskiej działalności. Dla Pana pewnie to żadne novum, bo takich komentarzy ma Pan wiele, a osoby, które je piszą po kilku minutach wracają do swoich obowiązków – napisał.

To jednak nie koniec. Bowiem w dalszej części mężczyzna przyznaje, że coś w nim pękło. Początkowo startował z pozycji hejtera, jenak teraz jest mu wstyd za swój komentarz i chce za to przeprosić.

Ten komentarz napędzany sprytną dziennikarską manipulacją stał się dla mnie swoistym olśnieniem, czynnikiem przemiany z internetowego hejtera w człowieka, który inaczej spojrzał na Pana osobę i Pańską działalność. Kiedy po opublikowaniu tego komentarza na forum przeczytałem go ponownie, poczułem wstyd i autentycznie coś we mnie pękło.

Pomyślałem, wtedy – jak można człowiekowi, który pomógł tylu ludziom, niosąc nie tylko doraźną pomoc w postaci sprzętu medycznego, ale przede wszystkim w postaci niesienia idei pomocy drugiemu człowiekowi pisać taki komentarz przepełniony hejterstwem. Czasu nie cofnę. Jedyne co mogę zrobić to Pana przeprosić i wspomóc finansowo Pańską fundację. Napisałem do Pana, bo chcę, żeby Pan wiedział, że obok dużych cudów, jakie dokonuje Orkiestra, są też takie małe, które zmieniają ludzkie umysły i kruszą zatwardziałe serca. Pozdrawiam.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj