Amandine Pellissard jest francuską gwiazdą filmów dla dorosłych. Okazuje się, że kobieta prowadzi bardzo intensywne życie zarówno prywatnie, jak i zawodowo. Aktorka nagrywa porno wraz ze swoim mężem. Właśnie ogłosiła, że spodziewają się kolejnego dziecka. To już dziewiąty potomek pary. Jednak nie ta informacja zszokowała fanów. Otóż 36-latka wyznała, że mimo stanu błogosławionego zamierza wciąż grać w filmach…
Gwiazda filmów dla dorosłych w ciąży
Losy Amandine Pellissard i jej partnera Alexandre chętnie śledzą Francuzi. Rodzice ośmiorga dzieci całkiem niedawno opuścili popularny program “Large Families: Life in XXL” i rozpoczęli nową, nie da się ukryć, kontrowersyjną karierę. Para wspólnie nagrywa filmy pornograficzne dla dedykowanych platform, gdzie mają swoje grono wiernych fanów. W miniony piątek 36-latka obwieściła, że wraz z partnerem spodziewa się dziewiątego dziecka. Tą nowiną zaskoczyła wszystkich.
Mimo ciąży nadal będzie występować w filmach porno
Kobieta nie chce, aby ciąża jakkolwiek wpłynęła na jej życie zawodowe. Razem z partnerem podjęła decyzję, że nadal będą nagrywać filmy dla dorosłych. Ta wiadomość spotkała się z dużym zaskoczeniem ze strony fanów.
Na razie nie ma powodu, byśmy mieli przestać. Zobaczymy, jak ciąża będzie się rozwijać. Jeśli nie ma szczególnego zagrożenia, nie ma powodu. Nie ma zakazu współżycia w czasie ciąży, z wyjątkiem przeciwwskazań — powiedziała aktorka.
Skąd taka decyzja? Być może chodzi o zarobki, które w branży porno nie należą do małych. Francuskie media donoszą, że od chwili publikacji filmów na platformie MYM, para zdążyła uzbierać nie mniej niż 26 tys. euro. Mając na wychowaniu ósemkę dzieci, a do tego kolejne w drodze, finanse stanowią ważną kwestię w tej rodzinie.