Dla większości osób to niepojęte. 27-latka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że wybranek jej serca jest mordercą. Mimo to nadal chce zostać jego żoną i spędzić z nim resztę życia. Prawdziwy ślub ma odbyć się dopiero za kilkanaście lat, kiedy zabójca wyjdzie na wolność.
Para jak do tej pory spotkała się zaledwie raz. Ale to nie miało znaczenia. Bowiem Naomi Wise i Victor Oquendo przyrzekli sobie miłość do grobowej deski. Jednak ślub będzie możliwy najwcześniej w 2034 roku. To wtedy mężczyzna ma opuścić więzienie, w którym odsiaduje wyrok za podwójne morderstwo.
Już nazywa się “żoną” mordercy
Amerykanin już od kilku lat przebywa w zakładzie karnym w Michigan. W chwili, gdy był skazywany usłyszał wyrok 21,5 lat odsiadki za zabójstwo. W wyniku porachunków gangsterów życie straciło dwóch mężczyzn. Jednak zdaje się, że Naomi nie ma z tym problemu. To ona nawiązała kontakt z mordercą dwa lata temu. Od tej chwili regularnie piszą do siebie listy.
Udało się im nawet raz spotkać. Miało to miejsce w lipcu, tego roku. 27-latka była podekscytowana, że wreszcie zobaczy starszego o 4 lata Victora. Jak relacjonuje: “Nie mogłam w to uwierzyć. Zdałam sobie sprawę, że on jest prawdziwy. Cała drżałam. Wtedy się odwrócił, spojrzał na mnie i byłam już spokojna”.
Chore
I huj jej w d. .
https://youtu.be/6Sb7fmmb3f0
No i co poznasz głupiego po czynach jego No tak !!!:-( co ci ludzie maja wełnach