w

25-latka okładała pięściami koleżankę i skakała jej po głowie. Nikt nie reagował

Bojki między ludźmi zdarzają się. To nie nowość. Jednak inni powinni wtedy reagować, czyż nie? Starać się załagodzić sytuację lub rozdzielić awanturujących się, albo chociaż pomoc, jeśli jednej osobie dzieje się naprawdę krzywda. Dziś jednak najbardziej popularna stała się inna reakcja. Domyślacie się jaka? Wyjęcie telefonu z kieszeni i rozpoczęcie nagrywania. Nie sądzicie?

Sponsorowane

Brutalnie biła koleżankę, ale inni nie reagowali

Właśnie tak zdarzyło się w tym przypadku. Kilka dni temu w USA doszło do bójki. Dwie kobiety biły się w restauracji. A właściwie to jedna znęcała się nad drugą. Szarpała ją za włosy, okładała pięściami, kopała po głowie. Nagranie jest wstrząsające. Tym bardziej że jedyną osobą, która zareagowała, była mała dziewczynka. Inni po prostu stali i się patrzyli, a jeden ze świadków wyjął telefon i zaczął wszystko nagrywać. Dobrze, że chociaż dziecko ktoś odciągnął i ochronił przed ciosami…

Cała sytuacja zaszokowała nie tylko internautów w USA, ale i na całym świecie. Wielu z nich nie jest w stanie pojąć, dlaczego nikt nie interweniował. Mało tego. Jeden z mężczyzn nawet otworzył drzwi napastniczce, kiedy ta za włosy wyciągała swoją ofiarę na zewnątrz restauracji.

Poszło o dziecko

Sponsorowane

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobiety znały się. Kłótnia między nimi wywiązała się o dziecko. Emily Broadwater (pobita blondynka) miała opiekować się córką 25-letniej Brittany Kennedy, kiedy ta przebywała w więzieniu. Prawdopodobnie teraz nie chciała jej oddać.

Napastniczka zbiegła. Biuro szeryfa hrabstwa Richmond opublikowało już na Facebooku list gończy za podejrzaną.

Czy tylko nas przeraza to, co się dzieje z ludźmi?


Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Nadia Nowak

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane
      Tragiczny wypadek pod Rypinem

      Tragiczny wypadek pod Rypinem. Nie żyje 26-letnia pielęgniarka i jej starszy kolega

      Sześcioraczki z Tylmanowej mają 2 lata

      Sześcioraczki z Tylmanowej mają 2 lata! Zmieniły się nie do poznania