W wyniku prześladowania przez rówieśników ze szkoły życie odebrał sobie 10-letni chłopiec. Był zastraszany ze względu na swoje problemy zdrowotne i kolostomię. Dyrekcja szkoły nie podjęła odpowiednich środków przez co doszło do tragedii.
Gdy przed 10 laty Donnie Bridges i Tami Charles z Kentucky zostali rodzicami, nie mogli opanować radości. Niestety szybko okazało się, że Seven nie jest w pełni zdrowy. Niedługo po porodzie musiał przejść pierwsze operacje. W ciągu swojego 10-letniego życia przeszedł ich aż 26. Jedną z nich była kolostomia, czyli wyprowadzenie jelita grubego na zewnętrzną powierzchnię skóry, aby wydalanie treści jelitowych było możliwe do worka stomijnego.

Worek stał się jego przekleństwem
Kolonostomia zmusza chorego do nieustannego noszenia worka tym samym Seven musiał nosić tą torebkę również do szkoły. Właśnie tam dochodziło do regularnego naśmiewania się ze schorzenia chłopca. Koledzy śmiali się również z zapachu, który pochodził z jego jelit.
Sytuacja zaostrzyła się w sierpniu, kiedy Seven został podduszany i wyzywany rasistowskimi obelgami podczas jazdy szkolnym autobusem.
Gdy Tami usłyszała o zdarzeniu z autobusu, zabrała chłopca do lekarza aby dowiedzieć się czy jej syn nie doznał jakiegoś urazu.
Problem był zgłaszany do szkoły
Mama chłopca zgłosiła ten incydent dyrekcji szkoły, co skłoniło ich do wszczęcia dochodzenia. Niestety decyzja matki, by stanąć w obronie syna, tylko pogorszyła sytuację Seven’a.
Moja reakcja w obronie syna była bardzo ostra ale przyniosła odwrotny efekt. Wszyscy zaczęli podchodzić do Seven’a inaczej.
– tak Tami powiedziała w wypowiedzi dla WDRB.com na temat uczniów i nauczycieli.
Tami nagrała później 12-minutowe wideo, w którym opisała jak z jej perspektywy wygląda sytuacja zastraszania jej synka oraz działania, które zostały podjęte przez szkołę. Powiedziała o ignorowaniu problemu przez władze szkolne oraz braku raportów np. z incydentu w autobusie.
Niespełna miesiąc przed samobójstwem, rodzice zobaczyli jak Seven histerycznie płacze w łóżku. Powiedział, że chciałby zapomnieć o przeszłości.
Płakaliśmy tamtej nocy razem z synem.
– powiedziała Tami
Pomimo okoliczności Tami nigdy nie przypuszczała, że jej syn może popełnić samobójstwo.
Samobójstwo
W sobotni poranek Tami wróciła ze sklepu spożywczego i znalazła syna martwego w szafie. Seven popełnił samobójstwo.
Czy ta historia musiała się tak skończyć? Czy szkoła zrobiła zbyt mało?