Oto najczęściej proszą mężowie ginekologa swojej żony tuż po porodzie

Mama Doctor Jones, to nick Danielle Nicole Jones, którym znana i popularna ginekolog posługuje się w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu zamieściła na TikToku filmik, który cieszy się sporą popularnością. Kobieta odgrywa na nim scenkę, w której to mąż prosi ją o “szew mężowski” u żony po porodzie. Lekarka zdradziła, jak najczęściej w takiej chwili wygląda jej reakcja.

Czym jest “szew mężowski”?

Takiej nazwy używają raczej lekarze starej daty. Jest ona nieformalna i oznacza ciasne zaszycie krocza kobiety o jego nacięciu w czasie porodu. Najczęściej w tym celu zakładany jest dodatkowy szew. Niestety, praktyka ta nie służy kobietą, a wręcz ma zadowolić mężczyzn w czasie współżycia seksualnego.

“Poproszę szew mężowski”

Temat ten poruszyła ginekolog, Mama Doctor Jones. Kobieta prowadzi profil na TikToku, który cieszy się zainteresowaniem. Na jednym z wideo odegrała scenkę. Najpierw przytoczyła słowa, które sama kieruje do kobiety tuż po porodzie, potrzebującej kilku szwów. Później powiedziała, co takiego najczęściej słyszy od mężczyzn, żartujących sobie i proszących ginekologa o szew mężowski.

Świetna robota mamusiu, masz tutaj maleńką łezkę. Nazywamy to raną szarpaną pierwszego stopnia. Wystarczy kilka szwów, żeby przestała krwawić. I nic nie poczujesz, bo znieczulenie zewnątrzoponowe działa świetnie. Więc po prostu potrzymaj dziecko, a ja za chwilę skończę.

Kolejna jest odpowiedź męża: “Hej, tylko nie zapomnij o dodatkowym szwie dla mnie”.

Pewnie, jak ciasno pan sobie życzy? – odpowiada sarkastycznie lekarka.

Filmik Danielle wyświetlono ponad 2 miliony razy, zdobył też ponda 440 tysięcy polubień. W komentarzach można zaś przeczytać pochlebne opinie.

Nikt nigdy nie powinien zmieniać rozmiaru wejścia do pochwy podczas zszywania rany poporodowej. To się nazywa etyka lekarska – tłumaczy lekarka.

Zgoda pacjentki najważniejsza

Ginekolog ostrzega, że nieprawidłowe zszycie krocza może poskutkować wielomiesięcznym, a nawet wieloletnim bólem u kobiety. Może również wpłynąć na pogorszenie życia seksualnego oraz zdrowia zarówno psychicznego, jak i fizycznego.

Medycznie nie istnieje coś takiego jak “szew mężowski”. Obecnie w środowisku lekarzy i położnych nie używa się tego terminu. Funkcjonował on wiele lat temu wśród lekarzy starej daty. Dziwi mnie, że to określenie w ogóle jeszcze się pojawia. Mimo wszystko, w Polsce odsetek nacięć krocza w czasie porodu w Polsce jest najwyższy w Europie – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna Pietuch, ginekolożka-położniczka.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj