Już niedługo dojdzie do podziału Polaków na zaszczepionych i niezaszczepionych? Rząd przez długi czas negował takie podejście do tematu. Jednak wychodzi na to, że zmienił zdanie. Resort chce, by przedsiębiorcy mogli sprawdzać w ogólnej bazie, czy klienci przyjęli szczepionkę i w przypadku wprowadzenia obostrzeń, mimo wszystko mogli świadczyć im usługi.
Nowa ustawa
Głównym założeniem nowej ustawy jest danie dostępu pracodawcom do bazy osób zaszczepionych:
W tej chwili projekt przechodzi konsultacje wewnętrzne. Jego istotą, na czym zależy nam najbardziej, jest możliwość weryfikacji zaszczepienia przez pracodawcę – powiedział dla Faktu Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia

Ale co ciekawe, okazuje się, że przedsiębiorca będzie mógł sprawdzić nie tylko własnych pracowników, ale także klientów! Tak brzmi nowy przepis:
Zgodnie z projektowanymi przepisami przedsiębiorca lub podmiot niebędący przedsiębiorcą, prowadzący działalność gospodarczą w zakresie objęty czasowym ograniczeniem w prowadzeniu działalności gospodarczej(…) , nie podlegałby takiemu ograniczeniu, jeżeli działalność gospodarcza jest wykonywana na rzecz osoby zaszczepionej przeciwko COVID-19, osoby po przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 potwierdzonej wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub osoby posiadającej ważny negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2

Zaszczepione osoby ominie lockdown
W przypadku wprowadzenia obostrzeń, czy locdownu, firma nie będzie musiała się zamknąć. Otóż będzie mogła świadczyć usługi osobom zaszczepionym, ozdrowieńcom lub mającym ważny negatywny wynik testu na koronawirusa.
Na ten moment przedsiębiorstwa nie są w stanie sprawdzać, czy klienci przyjęli szczepionkę, ale ma umożliwić im to specjalna aplikacja mobilna, Centrum e-Zdrowia. Dodatkowo, będą wystawiane także specjalne zaświadczenia ze zdjęciem, którymi być może trzeba będzie się legitymować. Takie zaświadczenie będzie można otrzymać od osoby wykonującej zawód medyczny.

Obostrzenia tylko dla niezaszczepionych
Celem nowej ustawy jest przede wszystkim możliwość sprawdzania, kto z pracowników jest już zaszczepiony. Osoby, które nie przyjęły szczepionki będą mogły być przesunięte na inne stanowisko, nawet takie gorzej płatne – to oznacza, że szef będzie mógł zmniejszyć im pensję. Co więcej, jeśli pracodawca nie będzie mógł zaproponować takiego stanowiska, będzie miał prawo wysłać niezaszczepionego podwładnego na bezpłatny urlop.