Czwarta fala pandemii nieubłaganie zbliża się do Polski. Jak uważa wirusolog Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, dr Paweł Zmora – polski rząd w żaden sposób nie kontroluje przebiegu epidemii. Jednocześnie potwierdza to, co wielu lekarzy podejrzewało – „W Polsce istnieje już “podkarpacki” wariant koronawirusa”.
Liczba chorych wciąż wzrasta
Ostatni dzień października przyniósł kolejne wzrosty zakażeń Covid-19. Ministerstwo Zdrowia 31 października poinformowało o 7145 nowych przypadkach zakażeń i śmierci 9 pacjentów. Jak mówi naukowiec dr Paweł Zmora:
Nie kontrolujemy czwartej fali od dwóch-trzech tygodni, od momentu, w którym poziom pozytywnych wyników testów na obecność SARS-CoV-2 przekroczył próg 5 proc. WHO i towarzystwa epidemiologiczne wskazują, że w momencie przekroczenia pięcioprocentowego progu pozytywnych wyników przeprowadzanych testów tracimy kontrolę nad pandemią, a wirus rozprzestrzenia się gwałtownie
Jednocześnie połowa Polaków jest narażona na zakażenie SARS-CoV-2. Każde zaś zakażenie, to możliwość dla wirusa, aby zmutował. „Badania przeprowadzone w IChB PAN pokazują, że takich wariantów powstają tysiące w obrębie jednej zakażonej osoby” – ostrzega dr Paweł Zmora.
Tym samym naukowiec podejrzewa, że od dawna istnieje już polska odmiana wirusa
Sądzę, że od dawna mamy swoją własną, polską wersję koronawirusa, a właściwie to wiele polskich wariantów genetycznych. Komisja Europejska rekomenduje byśmy sekwencjonowali między 5 a 10 proc. próbek pobranych od zakażonych. Niestety sekwencjonujemy zdecydowanie mniej, więc nie mamy pewności, czy taki wariant już w tej chwili istnieje. Sądzę, że istnieje, dlatego że te warianty powstają stosunkowo niezależenie od siebie. Nie wszystkie warianty mają zdolność do tego, aby stać się dominującym w populacji
Lokalny wariant Covid-19 może błyskawicznie stać się dominującym na danym kontynencie czy nawet na świecie. „Wariant “podkarpacki” może się zdarzyć. Wystarczy tylko splot różnych okoliczności i trochę szczęścia dla danego wariantu, żeby z wariantu “podkarpackiego” stać się wariantem ogólnoświatowym” – wyjaśnia naukowiec.