Justyna Żyła wypowiedziała się o żonie Dawida Kubackiego. Okazuje się, że kobiety znają się prywatnie. O tragicznym stanie Marty Kubackiej dowiedzieliśmy się w poniedziałek, 20 marca. To wówczas 33-letni skoczek za pomocą mediów społecznościowych przekazał druzgocące wieści. Teraz głos w sprawie zabrała Justyna Żyła.
Marta Kubacka w ciężkim stanie w szpitalu
W minioną niedzielę Dawid zrezygnował z udziału w turnieju Pucharu Świata, tym samym zakończył tegoroczny sezon. Jak się później okazało, powodem był stan zdrowotny jego małżonki. Marta w niedzielę rano trafiła do szpitala. Jeszcze tego samego dnia wieczorem czuwał przy niej mąż, który przyleciał z Norwegii. Kobieta trafiła do szpitala w Zabrzu, na oddział profesora Religi. Wiadomo, że ma problemy kardiologiczne, a jej stan jest ciężki. Lekarze walczą o życie kobiety. Jak wyznał Dawid, jest pod opieką najlepszych medyków.
Justyna i Marta znają się prywatnie
Polskiego skoczka i jego żonę wspierają rodzina, bliscy, przyjaciele, sportowcy, jak również kibice. Ostatni post opublikowany przez Martę na Instagramie, jak również przez Dawida, zalała fala komentarzy. Fani piszą słowa otuchy i wsparcia. Życzą kobiecie powrotu do zdrowia. Wśród osób, które zabrały głos znalazła się również Justyna Żyła. To była żona kolegi Kubackiego z reprezentacji, Piotra Żyły. Okazuje się, że pary spotykały się nie tylko przy okazji zawodów, ale również lubiły spędzać ze sobą czas prywatnie, m.in. na weselach wspólnych znajomych.
Justyna Żyła o żonie Kubackiego
“Jest mi bardzo przykro z tego powodu i życzę Dawidowi i Marcie, dziewczynkom i całej rodzinie, żeby Marta jak najszybciej wróciła do zdrowia. Dla nas wszystkich był to szok i bardzo przykra sytuacja. Jeszcze raz życzę, żeby jak najszybciej wszyscy wrócili cali i zdrowi do domu. Żeby wszystko ułożyło się po ich myśli. Marta jest ciepłą, bardzo sympatyczną i dobrą koleżanką. Nie chcę mówić więcej, robić zamieszania. Naprawdę, z całego serca życzę jej i wszystkim zdrowia”.
Marta i Dawid poznali się i w sobie zakochali jeszcze w czasie studiów. Jednak do formalizacji ich związku doszło dopiero kilka lat temu. Owocem miłości tej dwójki są dwie urocze córeczki. Jedna z ich to 2-letnia Zuzia, z kolei druga przeszyła na świat w styczniu tego roku, mowa o Mai. Na mamę czekają więc w domu dwie maleńkie dziewczynki, które z pewnością za nią tęsknią. Życzymy Marcie dużo zdrowia i rychłego powrotu do swojej rodziny.
kryminał się zrobił, przerywa milczenie jak jakis swiadek w sprawie.
Teraz zarobią gorzej nie może byczrobcie z niej papieża w każdej rodzinie jest jakaś tragedia i nikt o zdrowych myślach się nie chwali,to już debilizm
Ja pierdole ??? ,, przerwala milczenie” coz za sensacyjny nagłówek… ja tez przerwałem milczenie i życzę powrotu do zdrowia
Przerywamy wszyscy milczenie….litości, nikt nie jest ofiarą przemocy…..
Co za durny nagłówek przerywa milczenie nienormalni jesteście czy co ????????
hieny medialne nie wstyd wam?
Jeszcze tej sensatki brakuje ???