Wiele osób kojarzy Joannę Czechowską z polskiego paradokumentu “W11 – Wydział śledczy”. Wraz z Sebastianem Wątrobą grała policjantkę. Polacy uwielbiali tę parę. Jednak w pewnym momencie aktorka zniknęła z serialu, a także z show-biznesu. Czym się obecnie zajmuje? Bardzo się zmieniła?
Dziś w telewizji nie brakuje paradokumentów. Emitowane są niemal na każdej stacji, o każdej porze. Jedne przedstawiają losy pacjentów i szpitala, inne uczniów i nauczycieli szkoły, a jeszcze inne problemów życiowych, z którymi borykają się na co dzień ludzie – dramaty, zdrady itp. Jedne scenariusze prześcigają drugie. W tego typu programach występują bardzo często osoby bez aktorskiego wykształceni
Joanna Czechowska z “W11”
Okazuje się, że paradokumentem, od którego wszystko się zaczęło, był właśnie serial “W11 – Wydział śledczy”. Był emitowany przez stację TVN od września 2004 do czerwca 2014 roku. Serial opowiadał o życiu kilku par policjantów, którzy zawodowo zajmowali się rozwiązywaniem skomplikowanych kryminalnych spraw. Jeden z duetów funkcjonariuszy był tworzony właśnie przez Joannę Czechowską i Sebastiana Wątrobę.
Czechowska w serialu grała kilka lat, po czym nagle zniknęła. Po raz ostatni widzowie mogli ją oglądać w odcinku 1331. Nie wiadomo, dlaczego odeszła. Od tamtej chwili trzyma się jednak na uboczu. Okazuje się, że karierę aktorską Asia zamieniła na karierę w policji, gdzie działa i realizuje się jako szkoleniowiec do spraw zwalczania cyberprzemocy, a także przeciwdziałania dopalaczom. Warsztaty kobiety skierowane są do rodziców nastolatków, a także nauczycieli. Jeśli chodzi o życie prywatne, 49-latka jest szczęśliwą mamą córeczki – Patrycji, która przyszła na świat w 2010 roku.
Asia prowadzi konto na Instagramie, gdzie raz na jakiś czas dzieli się z fanami urywkami ze swojego życia. Widać, że 49-latka dba o swoje ciało, regularnie uczęszczając na siłownię. Mimo upływu lat pozostaje w dobrej formie.
gdzie ma
Się narobiło, takie ciało .I co tero
Ciało nastolatki? ??? (Gdybym miał strzelać w ciemno to szacowałbym 40-42 lata)
Ta, jak Kasia.
A „pape” emerytki
Pozdrawiam
A kto tam widział jej ciało ?