Czasami patrząc na daną parę, wydaje nam się, że są w sobie zakochani po uszy. Ciągłe przytulanie, buziaczki, trzymanie ze ręce — chciałoby się rzec, że to związek idealny. Jednak nie zawsze tak jest. Zwłaszcza jeśli dane osoby bardzo często robią jedną rzecz…
Nie wszystko jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka
Badania naukowe potwierdzają, że za idealnymi obrazkami często kryje się smutna prawda. Okazuje się, że pary, które w mediach społecznościowych często robią jedną rzecz, wcale nie są tak szczęśliwe. O co dokładnie chodzi?
Według badań przeprowadzonych przez naukowców, osoby, które są w związkach i często publikują wspólne zdjęcia, wcale nie są tak naprawdę szczęśliwe. Skąd te wnioski?
Badacze przeprowadzili ankietę na grupie koło 2 tysięcy ochotników w wieku 18-50 lat. Każdy z nich miał ocenić swój poziom zadowolenia w związku. Pytania były różne — dotyczyły życia intymnego, poziomu komunikacji czy zaufania oraz tego, z jaką częstotliwością wrzucają do Internetu zdjęcia z partnerem.

Wyniki anonimowej ankiety
Wyniki bardzo zaskoczyły naukowców. Okazało się, że tylko 10% osób często publikujących zdjęcia w sieci, określiło się jako bardzo szczęśliwe w związku. Z kolei aż 46% ankietowanych, którzy nie dodają takich zdjęć, jest w bardzo udanym związku.
Jak wyniki swoich badań skomentowali sami naukowcy?
Istnieją mieszane opinie na temat tego, czy regularne zamieszczanie postów w mediach społecznościowych ma pozytywny wpływ na nas i nasze relacje. Spodziewaliśmy się, że w ankiecie będą pewne rozbieżności, ale nie wiedzieliśmy, że będą one tak duże
Opinia znanej seksuolożki to potwierdza
Z kolei seksuolożka Nikki Goldstein twierdzi, że osoby, które mają w zwyczaju pokazywanie swoich zdjęć z partnerem nadzwyczaj często, robią to w konkretnym. Chodzi o to, aby dostać jak najwięcej pochlebnych komentarzy oraz lajków. Są one dla nich swego rodzaju potwierdzeniem swojego szczęścia i tego, że wcale nie jest tak źle…