w

Coraz więcej osób rezygnuje z bycia rodzicem chrzestnym. Dlaczego?

Coraz droższe prezenty z okazji komunii i przyjęcia dla rodziny na kilkadziesiąt osób. Wszystko to sprawia, że oczekiwania wobec rodziców chrzestnych rosną, a ci ze względów finansowych, coraz mniej chętnie decydują się na przyjęcie tego zaszczytnego tytułu.

Sponsorowane

Rezygnujemy z bycia chrzestnym

Przeglądając fora skupiające rodziców i grupy w mediach społecznościowych, często natrafić możemy na posty przyszłych rodziców chrzestnych, którzy chętnie zrezygnowaliby ze swojej funkcji, lub też szukają porady jak odmówić swoim bliskim przyjęcia tego tytułu. W przeciwieństwie do komunii, które znamy z dzieciństwa, te współczesne wiążą się bowiem z poważnymi wydatkami, których część obciążą właśnie rodziców chrzestnych.

Podczas gdy jeszcze kilkanaście lat temu standardowym prezentem był zegarek lub łańcuszek czy różaniec, to dziś na liście najczęściej pożądanych pojawia się rower, hulajnoga elektryczna czy nawet quad. W efekcie potencjalni rodzice chrzestni muszą się liczyć z wydatkiem nawet 1500 złotych.

Pixabay
Sponsorowane

Coraz poważniejszym problemem jest też laicyzacja, która stała się udziałem części polaków. Mniej chętnie decydujemy się na bycie chrzestnymi, gdyż po prostu nie identyfikujemy się z kościołem i wiarą katolicką. Reasumując, tradycyjna rola rodziców chrzestnych staje się problematyczna zarówno dla samych rodziców, jak i osób mających sprawować tę funkcję.

Jaki powinien być chrzestny?

Przeglądając grupy w mediach społecznościowych, natrafiłam na wpis, w którym jedna z mam skarży się, że chrzestny jej dziecka nie utrzymuje z nim kontaktu. Nie wie, czy wypada zwrócić się do chrzestnego z zapytaniem, czy ten będzie obecny na 18 – urodzinach jej syna.

To jedna z najczęstszych konsekwencji złego wyboru chrzestnego czy matki chrzestnej. Przede wszystkim często podejmujemy tę decyzję pod wpływem i naciskiem rodziny. Niekiedy nasze oczekiwania wobec rodziców chrzestnych, rażąco odbiegają od ich wyobrażeń o swojej roli. Spodziewając się jedynie okazjonalnych spotkań na urodziny czy przy mniejszych imprezach, oczekujemy jednocześnie wartościowych prezentów dla dziecka. Takie podejście skutecznie zniechęca wiele osób do sprawowania roli chrzestnego. Słusznie obawiają się sprowadzenia do roli „bankomatu”.

Pixabay

Dlatego księżą przygotowujący dzieci do komunii nieustannie przypominają. Rolą rodzica chrzestnego jest przygotowanie dziecka do wychowania w wierze. Bycia dla niego kompasem moralnym i oparciem w trudnych chwilach.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Paweł Markiewicz

115 komentarze

    • Mariusz Szpunar Matka wybrała prezent?!
      Oby tak dalej a nie będzie chętnych kandydatów na chrzestnych…
      Strach pomyśleć co ,,trzeba,, będzie kupić za 20 lat na prezent ślubny.
      Gdzie te czasy że prosiło się o tą przysługę sąsiada i nie trzeba było praktycznie żadnych prezentów-liczył się sam sakrament…

  1. I to jakaś nowa moda…darczyńca obdaża czym chce a nie prezent na żądanie…może go wogóle nie być można z dzieckiem ,jak podrośnie ,w ramach zaległego prezentu pojechać na wakacje, wycieczkę,na basen i to wielokrotnie.Takie hasło to wezwanie do hejtu

  2. Chrzest,komunia, 40 lat temu dostałem rower, ktoś zegarek i medalik, cieszyli się wszyscy, a teraz????? Listy prezentów, kasa i to nie mała, limuzyny, przyjęcia jak wesela, i tylko licytowanie kto więcej!!!!!

  3. No pewnie sam chrzest to czynność konieczna i często niechciana a prezent i jego wartość Się liczy. Dla mnie najważniejsza jest obecność bliskich, pełne uczestnictwo w mszy świętej, a potem pomoc w wychowaniu dziecka

  4. Nikt nie ma obowiązku dawać nikomu prezentów. To jest sakrament. A już na pewno matka dziecka nie jest od wymyślania prezentów. Przestańcie zadawać się z patologią to nie będziecie traktowani jak patologia.

  5. Chore czasy… Rodzice chrzestni nie są od kupowania niewiadomo czego to raczej rola rodzica jeśli ma takie ambicje niech kupuje ale czy tędy droga czy najnowsze zabawki zastąpią miłość bliskość obecność podstawowe wartości czy nauczą wychowają … Wracając do tematu Rodzice chrzestni to bliscy przyjaciele rodziny powiernik wzór dla samego dziecka a także doradca i pomocnik rodziców… A nie sponsor prezentów z kosmosu.

  6. A od kiedy chrzestni muszą coś kupować lub łożyć na dziecko, mam 4 dzieci i nigdy nie żądałam od chrzestnych moich dzieci pieniędzy czy prezentów, liczy się tylko podanie do chatu dziecko, oni też mają swóje rodziny i dzieci i też mają na kogo łożyć

  7. Dzisiaj coraz więcej osób rezygnuje nie tylko z bycia chrzestnym, a później latają po dyskotekach panienki i kawalerowie bezdzietni po 40-50 lat 🤣
    A 1500 zł to jest rzeczywiście majątek, dla niezaradnych życiowo

  8. Też mam “zaszczyt” być chrzestnym. Na mszy w której jest udzielany chrzest święty jest takie zdanie w którym rodzice chrzestni są zobowiązani pomagać w wychowaniu dzieci. No i miałem taką sytuację swego czasu może nie dosłownie, ale postanowiłem doradzić może i pomoc w wychowaniu zresztą nic nadzwyczajnego nie powiedziałem. .. Sory reakcja rodziców w stosunku do mojej osoby… zostawię to bez komentarza. Dlatego poważnie powinno być na mszy św powiedziane, aniżeli rodzice chrzestni zbierają kasę na trzy momenty w życiu dziecka tj sam chrzest-komunia oraz wesele. Dlatego jak teraz biorę udział czasem na mszach św gdzie jest chrzest to uwierzcie mi pod nosem uśmiecham się w tym momencie chrztu.

  9. Ksiądz prezentów od chrzesnych nie wymaga więc co do tego ma kościół ja Pani ma zachładną rodzinę czy znajomych . Jest takie powiedzenie c konia obchodzi że się wóz przewraca . Najprościej jest całą sprawę zrzucić na kościół , przecież winny musi być .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Do czego służy ta mała kieszonka w jeansach? Odpowiedź jest prosta!

    Ile lat ma twoja dusza? Rok urodzenia nie ma z tym nic wspólnego!