Jackowski przepowiada tragedię w kwietniu. “Papież wypowie ostateczne orędzie”

Krzysztof Jackowski opowiedział o jednej ze swoich najnowszych przepowiedni. Odniósł się między innymi do tego, co ma wydarzyć się już w kwietniu. Po raz kolejny jego wizja nie napawa optymizmem, otóż mówi on o tym, że może wybuchnąć prawdziwy armagedon.

Jasnowidz wyraźnie zaznaczył, że wojna na Ukrainie to zaledwie początek zmian, jakie nas czekają. Niestety, ale nie będzie powrotu do pokoju i harmonii. Jeszcze kiedyś Jackowski wypowiedział takie słowa, że ludzkość może czuć się bezpiecznie i spokojnie tylko do momentu, kiedy na świecie trwa jeden konflikt. Dawno temu wspominał, że może wybuchnąć drugi i co najgorsze, trwać przez kilka lat. Wtedy wszystko może się posypać.

Kwiecień oczami Jackowskiego

Wróżbita z Człuchowa opowiada dalej, że te dwa konflikty nie będą ze sobą do końca połączone. W chwili, gdy wybuchnie ten drugi, “wszystko rozgorzeje”. Zauważa też, że Zachód i Wschód nie mają sobie nic do zaoferowania.

Rosja albo Chiny będą chciały wyjawić jakąś tajemnicę, która może być bardzo nieprzychylna dla Zachodu. Propaganda. To będzie coś ważnego szkalującego Zachód. W niektórych państwach ludzie zaczną jednak z tego powodu wychodzić na ulice. Będzie wtedy podany komunikat, że mamy zrobić zapasy wody i jedzenia.

Zdaniem Jackowskiego, działania mające poskutkować konfliktem mogą zacząć się już w kwietniu. Jeśli do niego dojdzie, będzie to ogromna strata dla ludzkości – czeka nas bardzo trudny okres.

Są przygotowane trzy ewentualne fronty. Te działania mogą się zacząć od kwietnia […]. Świat na tym bardzo straci. Potem nastąpi dziwne zatrzymanie przez długi czas. Nastąpią braki, a nawet głód. To może trwać nawet 4 lata. Potem będzie drugi konflikt, który będzie rozstrzygał to, co nie zrobił pierwszy. […] Różni politycy będą przemawiać, zabierze też głos papież. Będzie wypowiadał jakieś ostateczne orędzie. Jeżeli tak się stanie, to nie miejmy złudzeń.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj