Wojna na Ukrainie trwa. Władimir Putin o godzinie 3:45 czasu polskiego wypowiedział ją Ukrainie. Zaczęło się bombardowanie w kilku większych miastach. Celem były przede wszystkim lotniska. W Kijowie już dwukrotnie rozbrzmiały dzisiaj syreny. Obywatele kraju proszeni są o pozostanie w domach. Jeśli natomiast usłyszą alarm powinni natychmiast skierować się do schronów, czy bunkrów. Część ludzi ukrywa się też w podziemiach metra.
W mediach z godziny na godzinę przybywa przerażających zdjęć i nagrań z Ukrainy. Niektóre z nich pochodzą z miejscowości Czuhujew koło Charkowa. Rosyjska rakieta uderzyła tam bowiem w blok mieszkalny. Na miejscu trwa gaszenie pożaru spowodowanego ostrzałem. Jest sporo rannych. W wybuchu zginęła też osoba niepełnoletnia. Media donoszą, że było to małe dziecko.
Rosjanie zbombardowali cywilny osiedle mieszkaniowe w Czuhujowie koło Charkowa – relacjonuje Alexander Lourie na Twitterze.
Pocisk uderzył w blok, w którym mieszkają ludzi. A właściwie to mieszkali do dnia dzisiejszego. Na nagraniach widzimy, że doszło tam do całkowitych zniszczeń. Wszystkie szyby zostały wybite, meble zdewastowane. Niektóre mieszkania zajęły się ogniem. Dookoła bloku leżą porozrzucane pozostałości.
Straż pomaga ocalonym i rannym wydostać się z ruin. Ludzie są wstrząśnięci, wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Dziś stracili dach nad głową. Stracili dobytek swojego życia.