w

Nowe fakty w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek! “Oni znają już sprawcę”

Zaginięcie Iwony Wieczorek wciąż owiane jest tajemnicą. Sprawa całkiem niedawno na nowo ożyła tuż po tym, jak przeszukano dom 34-letniego Pawła P. Mężczyzna był znajomym zaginionej. Jego udział w sprawie badał nieżyjący już Janusz Szostak. Wdowa po zmarłym dziennikarzu odważyła się skomentować nowe doniesienia. Jest zdania, że śledczy mogą znać tożsamość osoby, która winna jest zaginięcia młodej kobiety.

Sponsorowane

Zaginięcie Iwony Wieczorek – jak do tego doszło?

Musimy się cofnąć do nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. To wtedy zaginęła Iwona i do dnia dzisiejszego nie wiemy, co się z nią stało. Sprawa nadal badana jest przez śledczych z prokuratorskiego Archiwum X w Krakowie. Zespołowi dowodzi Piotr Krupiński. Jest on bowiem specjalistą rozpracowującym niewyjaśnione sprawy zabójstw sprzed lat.

W ostatnim czasie zainteresowanie śledczych skupiło się na koledze Iwony Wieczorek, Pawle P. Był wielokrotnie przesłuchiwany w sprawie. W tym roku już dwukrotnie przeszukano dom 34-latka. Mężczyzna nie kryje oburzenia względem działań kryminalnych, co wyjawił w rozmowie z serwisem Fakt.

Przychodzenie do mnie po 12 latach, w sprawie, w której ja pomagałem z dobrego serca tyle, ile mogłem na początku, ponieważ mama Iwony o to sama prosiła, to jest dręczenie mnie. Zakończyłem już ten proces pomocny. Teraz jestem osobą, która jest pokrzywdzona, bo nęka się moją osobę po raz enty. Co takiego człowiek musi zrobić, żeby być tak nękanym? Ja odpowiem: nic.

Sponsorowane

Okazuje się, że mężczyźnie przyglądał się również nieżyjący już dziennikarz śledczy, Janusz Szostak. Za życia napisał i opublikował dwie książki o zaginionej – “Co się stało z Iwoną Wieczorek” i “Kto zabił Iwonę Wieczorek?”. Sugerował w nich, że prawdę o zniknięciu Iwony zna jej najbliższe otoczenie.

Twitter

Głos w sprawie zaginięcia zabrała wdowa po Januszu Szostaku

Z podejrzeniami męża zgadza się Aldona Błaszczyk-Szostak. Śledczy badający aktualnie sprawę skontaktowali się z nią nawet w sprawie Iwony Wieczorek. Kobieta nie może jednak wyjawić szczegółów i ustaleń poczynionych przez policję. Ale w wywiadzie udzielonemu serwisowi Fakt przyznała, co sądzi na temat przeczesania domu Pawła P. “Według mnie jest to zastanawiające, że Paweł nagłośnił sprawę przeszukania jego domu w mediach. Być może oznacza to, że czegoś się boi”.

Wdowa po Szostaku jest zdania, że śledczy znają już tożsamość osoby, która odpowiada za zaginięcie Iwony Wieczorek. “Uważam, że kryminalni nie zrobili przeszukania u Pawła bezpodstawnie. Ja uważam, że oni znają już sprawcę, ale czy to jest Paweł, tego nie wiem”.

Sprawca zostanie zatrzymany po latach?

Zastanawiające jest to, dlaczego Paweł mówił, że śledczy przyjechali do niego z policyjnym psem zwłokowym, skoro – jak się później okazało – był to pies od narkotyków. Podtrzymuję to, co od początku mówił Janusz: znajomi Iwony dobrze wiedzą, co się z nią stało. Uważam, że wkrótce będą miały miejsce kolejne przeszukania, a w niedługim czasie może dojść do zatrzymania sprawcy.

Sponsorowane

Twitter

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Olek Żak

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    17-latka stała na moście Poniatowskiego. Gdy zobaczyła policję natychmiast skoczyła

    Panna młoda w zakrwawionej sukni. Jeś mąż zginął tuż po wyjściu z kościoła