Zabójstwo w Pabianicach – to tragiczne zdarzenie miało miejsce dwa lata temu w grudniu. 22-leni Adrian R. pojechał do mieszkania swojej byłej dziewczyny w Pabianicach pod Łodzią i tam ją zaatakował. Rzucił się na nią z nożem. Po wszystkim zabrał jej córeczkę Agnieszkę i wyszedł z domu. Sąd właśnie wydał wyrok w sprawie mężczyzny.
Adrian R. usłyszał zarzuty 7 grudnia 2020 roku. Mężczyzna zadał 20-letniej Marcie cios nożem, w skutek którego kobieta się wykrwawiła. Następnie zabrał 8-miesięczną córeczkę kobiety i porzucił w pabianickim oknie życia.
Zabójstwo w Pabianicach – z mieszkaniu, w którym doszło do morderstwa znajdowała się siostra ofiary
W czasie kiedy 22-latek mordował swoją byłą dziewczynę, w mieszkaniu, w pokoju obok znajdowała się jej młodsza siostra. 7-letnia Zuzia zadzwoniła około godziny 13:00 do mamy i z przerażeniem powiedziała: “Adrian chyba zabił Martę. Ona leży w pokoju, jest dużo krwi”. Dziewczynka wyznała również, że nigdzie w domu nie ma małej Agnieszki.
Rozpoczęto gorączkowe poszukiwania zarówno dziecka, jak i zabójcy. Do policji szybko dotarła informacja, że w oknie życia ktoś pozostawił dziewczynkę. Powiązano fakty. Faktycznie, była to 8-miesięczna Agnieszka. Była cała i zdrowa. W niedługim czasie zatrzymano również Adriana R.
![](https://citybuzz.pl/wp-content/uploads/2022/12/zabojstwo-w-pabianicach-3-copy-525x1024.jpg)
Związek Adriana i Marty
Para poznała się w markecie w Pabianicach, w którym razem pracowała. Przez jakiś czas byli parą. Jednak kiedy dziewczyna powiedziała mu, że jest w ciąży, mężczyzna nie dowierzał, że dziecko jest jego i go nie uznał. W przed dzień zabójstwa wykonał testy na ojcostwo.
22-latek stanął przed sądem w zeszłym roku. Od samego początku nie przyznawał się do winy, nie był również skory do rozmowy ze śledczymi. Badania psychologiczne wykazały, że jest poczytalny i może odpowiadać za popełnione przestępstwo. Prokuratura uznała, że dowody jasno wskazują na to, że to on stoi za zabiciem Marty.
Bardzo dużo dowodów wskazuje na jego sprawstwo. Zabezpieczono narzędzie zbrodni w domu oskarżonego, na jego ubraniu były ślady DNA Marty K. — powiedziała Faktowi prokurator Agnieszka Baj.
Testy DNA wykazały, że Adrian R. nie był jednak ojcem dziewczynki. Mężczyzna przed usłyszeniem orzeczenia wypowiedział się przed sądem.
![](https://citybuzz.pl/wp-content/uploads/2022/12/zabojstwo-w-pabianicach-1-copy-994x1024.jpg)
Moje życie przez ostatnie półtora roku przed tym zdarzeniem przypominało koszmar. Byłem cały czas nękany przez Martę i jej znajomych. Każdego dnia nie wiedziałem, co się wydarzy. Czy znowu dostanę jakieś groźby, czy znowu ktoś będzie mnie śledził, obawiałem się ataku z otoczenia, w którym Marta przebywała. Nie miałem żadnego wsparcia. Proszę o jak najmniejszy wymiar kary.
Wyrok w sprawie zapadł dopiero 16 grudnia 2022 roku. Sąd skazał Adriana R. za winnego i skazał go na 12 lat pozbawienia wolności. Ma też zapłacić 25 tys. zł na rzecz ojca Marty K. oraz 175 tys. zł na rzecz jej córeczki.
zupa byla za slona