Wizje i przepowiednie dotyczące przyszłości są bardzo niepokojące. Co najbardziej przerażające, część z nich mówiła o straszliwej epidemii. Do takich należy ta pochodząca z książki “Yalkut Yishayau”. Część tego proroctwa już się ziściła, a co dalej? Niestety, ludzkie nieszczęścia nie mają skończyć się tylko na powszechnej chorobie. Otóż według tej przepowiedni tuż po niej ma wybuchnąć przerażająca wojna!
Zatrważająca przepowiednia z XIII wieku
Przepowiednia, według której świat wkrótce czeka nowa wojna, znajduje się w książce “Yalkut Yishayau”. Jej publikacja miała miejsce w roku wybuchu II Wojny Światowej. Jednak opiera się ona na XIII-wiecznym żydowskim zbiorze komentarzy do Biblii, który nazwano “Yalkut Shimoni”. Niestety, wydarzenia, które tam przedstawiono, szokują i przerażają.
Według słów spisanych w tym proroctwie miałoby dojść do wojny pomiędzy Iranem a Arabią Saudyjską. Oczywiście nie jest niczym nowym to, że pomiędzy tymi państwami już od dawna sytuacja jest napięta. Jednak miesiąc przed końcem pandemii konflikt miałby się zaognić i włączyć miałyby się inne państwa, np. Stany Zjednoczone. Stamtąd miałaby pójść iskra na cały świat.

“Wszystkie narody świata będą drżeć i panikować”
Jeśli zastanawiacie się, jakim cudem ktoś z XIII wieku mówi o Iranie, czy też o USA, to od razu spieszymy z odpowiedzią, że w przepowiedni nie ma podanych obecnych nazw, a takie jak Persja czy też Edom (USA).
Król Persji sprowokuje króla Arabii, a król Arabii pójdzie do Edomu, aby otrzymać od nich radę. Król Persji pójdzie i zniszczy cały świat, a wszystkie narody świata będą drżeć i panikować, padać na twarze i odczuwać skurcze jak przy porodzie
Zdecydowanie te słowa mogą oznaczać, że jesteśmy właśnie u progu III wojny światowej. W ostatnich dniach lutego doszło już do bombardowania w Arabii Saudyjskiej, za który odpowiedzialni mieli być jemeńscy rebelianci wspierani przez Iran.
Najbardziej przerażające jest jednak to, że wielu jasnowidzów przewiduje nadejście trzeciego światowego konfliktu w postaci takiej, jakiej nie widział jeszcze nikt. Należą do nich Nostradamus, Baba Wanga, ale i nasz rodzimy… Krzysztof Jackowski