Sochaczew, masakryczne zabójstwo w Żabce. Zaledwie dwa tygodnie temu 35-letnia Urszula oskarżyła o przemoc domową swojego męża, Łukasza P. Po tym mężczyzna wypisywał do niej wiadomości przez internet, zapewniając o swojej miłości. Finał tej historii jest naprawdę brutalny. Kobieta została zamordowana z zimną krwią 8 grudnia w pracy, w sklepie Żabka. Dziennikarzom serwisu Fakt udało się dotrzeć do informacji, z których wynika, że w rodzinie już od dłuższego czasu nie działo się dobrze. Mowa o przemocy domowej.
35-latka mieszkała z rodziną w Brochowie. To miejscowość oddalona o jakieś 10 km od Sochaczewa. To właśnie stamtąd pochodziła Urszula. Zaglądając do mediów społecznościowych kobiety można było odnieść wrażenie, że tworzą szczęśliwą rodzinę. Ale to tylko pozory. Tak naprawdę problemów nie brakowało. Do kulminacji miało dojść w minionym miesiącu.
12 listopada żona mężczyzny złożyła w komendzie zawiadomienie o przemocy domowej – powiedziała serwisowi Fakt asp. Agnieszka Dzik z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie.
Reakcja policji była błyskawiczna. “Jeszcze tego samego dnia Łukasz P. został zatrzymany i trafił do aresztu. Natomiast dwa dni później – 14 listopada – usłyszał zarzuty. Prokurator zdecydował o tym, że ma zakaz zbliżania się do rodziny. Nakazał również dozór policyjny. Wcześniej jednak nie interweniowaliśmy w tym domu” – zaznaczyła asp. Agnieszka Dzik.
Sochaczew zabójstwo w Żabce
Niestety, nawet policyjna interwencja nie powstrzymała Łukasza P. przed skrzywdzeniem żony. Do tragedii doszło w czwartek, 8 grudnia w Sochaczewie w sklepie Żabka, w którym Urszula pracowała jako ekspedientka. Mężczyzna pojawił się tam z nożem i zamordował 35-latkę, zadając jej śmiertelne ciosy narzędziem. Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Poszukiwania zbiega trwały do późnych godzin wieczornych. Policyjny śmigłowiec latał po niebie i patrolował teren. Na ziemi nożownika poszukiwali policjanci z Sochaczewa i Płocka.
Zakończyła się policyjna obława za mężczyzną, który śmiertelnie zaatakował kobietę w sklepie w Sochaczewie. Policjanci przed północą znaleźli ciało 39-latka w odległości ok. 5 kilometrów od miejsca zdarzenia. Mężczyzna, który prawdopodobnie popełnił samobójstwo, był mężem zmarłej – napisała w piątek rano na Twitterze Komenda Wojewódzka Policji zs. w Radomiu.
Wiadomo, że para osierociła 13-letniego syna. Chłopak znajduje się obecnie pod opieką najbliższej rodziny. Czym kierował się Łukasz P. w chwili morderstwa? Znajomy małżeństwa przekazał takie informacje: “Różnie ludzie gadają. Podobno chciała rozwodu, bo kogoś miała”. Serwis Fakt donosi, że osoby, które pojawiły się na miejscu mówiły, że mężczyzna odgrażał się, że zamorduje również syna…