Do niezwykle groźnego, a zarazem niebezpiecznego zdarzenia na drodze, a właściwie na pasach dla pieszych, doszło w Ełku. Kierujący samochodem marki Toyota nie zachował ostrożności. Mało brakowało, a wjechałby w przechodzące przez jezdnię dzieci. Niestety, na drogach nadal nie brakuje roztrzepanych kierowców. Skutki ich działań czasem są tragiczne.
Ełccy policjanci otrzymali nagranie, na którym widać, jak w okolicy szkoły kierująca osobową toyotą nie ustąpiła pierwszeństwa pieszym znajdującym się na oznakowanym przejściu. Dodatkowo kobieta zignorowała sygnały osoby nadzorującej bezpieczne przejście dzieci przez jezdnię – czytamy na stronie policja.pl.
Jak wiemy, w ostatnich miesiącach zaostrzono zarówno przepisy jak i mandaty dla kierowców. Ci, którzy popełniają wykroczenia w okolicy przejścia dla pieszych, nigdy nie byli łagodnie traktowani. Nie ma się wić co dziwić, że kobieta, która siedziała za kierownicą Toyoty otrzymała naprawdę wysoką karę za swoje przewinienie.
Za popełnione wykroczenia kierująca toyotą została ukarana mandatami na łączną kwotę 3000 złotych. Otrzymała także 30 punktów karnych – co w konsekwencji oznacza dla niej utratę prawa jazdy – relacjonują mundurowi.
O mały włos a potrąciłaby dzieci
Naprawdę niewiele brakowało a w Ełku doszłoby do poważnego wypadku. Tyle mówi się o ustępowaniu pieszym na pasach, ale jak widać, dla niektórych to jeszcze za mało. Matka z dziećmi przechodząca przez pasy prawie została potrącona.
*Materiał wideo na następnej stronie