“Klęczał i prosił ich o litość, ale oni dalej bili”. Skatowali 16-latka na śmierć

Do tej potwornej tragedii doszło w Zamościu. Nastolatkowie zamieszani w śmiertelne pobicie 16-letniego Eryka przebywają w izbie dziecka. Dzisiaj składają wyjaśnienia w prokuraturze, które rozstrzygną o tym, jak dalej potoczy się ich los.

Śmiertelne pobicie 16-letniego Eryka w Zamościu

Grupa młodzieży w biały dzień napadła na bezbronnego Eryka. Było wtorkowe popołudnie, a chłopak wracał ze szkoły do domu. Szedł na przystanek, w parku, tuż obok Starego Miasta, młodzi bandyci zastąpili mu drogę i bez wyraźnego powodu zaczęli go bić.

Wszystko widziało kilkanaście osób, niektórzy to nagrywali. Podobno Eryk klęczał przed nimi i prosił ich o litość, ale oni go dalej bili – mówi jeden z nastolatków, który chodzi do tej samej szkoły, co ofiara.

Dlaczego nastolatkowie obrali sobie za cel Eryka? Co było powodem ich agresji? Niestety nie znamy na razie odpowiedzi na te pytania. Policja i prokuratura nie ujawnia zbyt wielu informacji w tej sprawie. Krążą jednak dwie nieoficjalne wersje. Pierwsza z nich mów o tym, że Eryk nie rozliczył się za kupionego przez sprawców e-papierosa. Jednak uczniowie ze szkoły wskazują, że przyczyna mogła być inna. Ich zdaniem 16-latek mógł narazić się sprawcom, ponieważ powiedział coś nieprzychylnego na temat koleżanki z klasy. Ta poprosiła znajomych, żeby dali mu nauczkę.

Skatowali go na śmierć

Eryk został bardzo brutalnie pobity. Sprawcy po ataku pozostawili go nieprzytomnego na skwerku i uciekli. To świadkowie wezwali karetkę i policję. Niestety, na pomoc było za późno. Kiedy ratownicy pojawili się na miejscu, 16-latek juz nie żył.

Policjantom szybko udało się schwytać czwórkę podejrzanych. Wszystko dzięki kamerą monitoringu, które nagrały pobicie. Sprawcy to: 17-latek, dwaj 16-latkowie i 16-letnia dziewczyna. W chwili zatrzymania byli trzeźwi. Najstarszy z nich traktowany jest w świetle prawa jako dorosły. Trafił do policyjnej celi w Zamościu. Pozostała trójka do izby dziecka w Lublinie.

Dzisiaj rano, tj. w czwartej, 16-latków przywieziono na przesłuchania do prokuratury w Zamościu. Kiedy złożą wyjaśnienia przesłuchany zostanie 17-latek. Dziennikarze serwisu Fakt nieoficjalnie dowiedzieli się, że zamieszana w sprawę 16-letnia dziewczyna została zwolniona. Jeszcze w środę złożyła zeznania i wróciła do domu. Okazuje się, że będzie świadkiem w sprawie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcy będą odpowiadać za udział w śmiertelnym pobiciu. Najstarszemu grozi do 10 lat więzienia. Młodszym pobyt w poprawczaku.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj