w

Znana jest przyczyna śmierci 45-latka na plaży w Stegnie. Wszczęto postępowanie

Śmierć 45-latka na plaży w Stegnie. Do tej potwornej tragedii doszło 13 sierpnia, wstrząsnęła ona całą Polską. W trakcie zabawy na plaży, a dokładniej gry w piłkę zasłabł 45-letni Dariusz. Mężczyzna był urzędnikiem samorządowym z gminy Szulborze Wielkie. Niestety, mimo przeprowadzonej na plaży reanimacji zmarł.

Sponsorowane

Parawany uniemożliwiały ratownikom medycznym dotarcie do poszkodowanego, śmierć poniósł 45-latek na plaży w Stegnie

Pojawiły się liczne doniesienia, że ratownicy biorący udział w akcji ratunkowej mieli utrudnione zadanie. Chodziło o dotarcie do ofiary, które było mocno ograniczone z powodu licznie rozłożonych parawanów na plaży. Gdyby nie one, pomoc medyczna dotarła by na miejsce o wiele szybciej.

Twitter

Problem był, żeby przejechać przez te parawany, już słynne, a ludzie nie chcieli ustępować miejsca naszemu pojazdowi ratowniczemu lub robili to, ociągając się bardzo. Po paru perypetiach udało się naszym ratownikom dojechać do poszkodowanego. Razem z ratownikami medycznymi i ratownikami WOPR rozpoczęto resuscytację poszkodowanego. Niestety, mimo starań nie udało się mu się przywrócić czynności życiowych — powiedział Rafał Goeck z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa dla serwisu Fakt.

Sponsorowane

Prośba siostry zmarłego

W sieci pojawiła się błagalny apel siostry zmarłego Dariusza. Chodzi o odnalezienie osób, które udzielały pomocy pokrzywdzonemu jeszcze przed przyjazdem karetki.

“Bardzo proszę o kontakt osoby, które w sobotę 13 sierpnia w Stegnie udzielały pomocy mojemu bratu jeszcze przed przyjazdem karetki. To dla nas bardzo ważne — odezwijcie się jak najszybciej. Proszę również o udostępnienie”.

Śmierć 45-latka na plaży w Stegnie – prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie

Prokuratura Rejonowa w Malborku prowadzi postępowanie wszczęte o czyn z art. 155 kodeksu karnego, czyli w celu nieumyślnego spowodowania śmierci. To standard przyjęty przy tego typu zdarzeniach. W związku z informacjami, pojawiającymi się w przestrzeni medialnej (chodzi o uniemożliwienie ratownikom szybkiego dotarcia do poszkodowanego przez rozstawione na plaży parawany — przyp. red.), w ramach tego postępowania będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności dotyczące śmierci tego mężczyzny. Postępowanie jest w sprawie, nie przeciwko komuś — podkreśla Grażyna Wawryniuk, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. — Kwestia do rozważenia przy zebranym materiale ewentualnej odpowiedzialności z art. 160 kk, czyli narażenia tego mężczyzny na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, co będzie wyjaśniane w ramach tego postępowania — dodała prokurator Wawryniuk.

Co było przyczyną śmierci? W miniony czwartek, 19 sierpnia odbyła się sekcja zwłok 45-letniego Dariusza. Jej wyniki wskazują na ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową. Prokurator wspomniał, że na ustalenie przyczyny, co ją spowodowało, trzeba jeszcze trochę poczekać.

Ważny apel policji

Na Mierzeję Wiślaną zmierzają tysiące turystów, co powoduje u nas zatory drogowe i przepełnione plaże. Dlatego apelujemy i przypominamy o tym, żeby jadąc samochodem tworzyć korytarz życia. Jeżeli już musimy postawić parawan na plaży, to pamiętajmy, aby go postawić w ten sposób, by powstała wolna droga dla służb ratunkowych. Musimy pamiętać, że to kiedyś może nas dotyczyć i my będziemy potrzebowali natychmiastowej pomocy służb w sytuacji, gdy o ludzkim życiu decydują cenne sekundy — apeluje Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Gdańskim, sierż. szt. Karolina Figiel.

Sponsorowane
Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Darek Kud

Student, pasjonat fotografii i mieszkaniec Rzeszowa od kiedy pamięta ;) Interesuje się życiem miasta a szczególnie jego rozwojem i inwestycjami.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Takie wykształcenie ma Kuba Wojewódzki. Nikt go o to nawet nie podejrzewał

      Pogrzeb ofiar wypadku w Chorwacji. Basia i Piotr spoczęli w jednym grobie