Duchowny Edmund Dillinger z Trewiru w Niemczech zmarł w zeszłym roku, a dokładnie w listopadzie. Mroczny sekret księdza, prawdopodobnie nie wyszedłby na jaw, gdyby nie jego bratanek. Mężczyzna po śmierci wuja porządkował jego dom. To właśnie tam odnalazł pudła, z szokującą zawartością… Nie mógł uwierzyć, że jego krewny był do tego zdolny…
Mroczny sekret księdza
Bratanek latami opiekował się duchownym, który cierpiał na demencję. Trwało to aż do listopada 2022 roku. Przez ostatnie lata swojego życia Edmund Dillinger mieszkał w mieście Friedrichsthal z dala od innych. Zmarł mając 87 lat. Zabrał ze sobą do grobu pewien sekret. Tajemnicę duchownego udało się odkryć przez przypadek. Kiedy bratanek porządkował rzeczy wujka po jego śmierci, natknął się w gabinecie na pudła. Co kryła ich zawartość?
Nagle miałem w ręku dokumenty, które na początku mnie zmroziły — wyznał Steffen Dillinger w wywiadzie dla Rhein-Zeitung.
Prälat Dillinger
— Eva Nowatschek-SNAP Austria-freie Nachrichten (@e_nowatschek) April 15, 2023
Der Gründer der CV-Afrika-Hilfe,Pfarrer Edmund Dillinger,war von
1970 bis 1982 Bundesseel-
sorger des kath. Studenten u. Akademierverbandes CV. Bis 1999 war er im staatlichen Schuldienst (Gymnasium).Seit Dezember 1999 ist er im deutschen Pilgerzentrum zu Rom pic.twitter.com/wqqswPEm2p
Niemieckie media ujawniły, że ksiądz od lat 60. uwieczniał sceny pornograficzne. Miał około 700 slajdów. Widać na nich przede wszystkim mężczyzn, młodzież, ale są też osoby niepełnoletnie.
Widać, że pozwalał sobie na coraz bardziej. Nie miał zahamowań – najwyraźniej nie miał się czego obawiać. To miało wymiar, który naprawdę odebrał mi mowę. O czym my mówimy? To ponad pięć dekad udokumentowanych nadużyć — relacjonuje zniesmaczony bratanek księdza.
Do wykorzystywania seksualnego miało dochodzić podczas pielgrzymek, obozów kościelnych czy wypraw do Afryki.
Almanya tarafından Federal Liyakat Nişanı'na layık görülen ve geçtiğimiz Kasım ayında yaşamını yitiren Katolik rahip Edmund Dillinger'in evinde çocuk istismarı içeren yüzlerce fotoğraf bulundu. pic.twitter.com/0rZX1lZhzb
— 23 DERECE (@yirmiucderece) April 16, 2023
Zarzuty dla księdza
W 2012 roku ksiądz Edmund Dillinger usłyszał pierwsze zarzuty. Miały one dotyczyć “napaści na tle seksualnym”. Duchowny miał się ich dopuścić w latach 70. W konsekwencji został przeniesiony do Nadrenii Północnej-Westfalii. Otrzymał również zakaz odprawiania mszy. Mimo że sprawa trafiła do prokuratury, to śledztwo miało zostać umorzone z powodu przedawnienia. Tak donosi niemiecki Bild.
Edmund Dillinger na samym początku sprawował urząd księdza diecezjalnego w Trewirze. Poza tym pracował także jako nauczyciel.