w

Ciała dwóch ofiar na drodze S5. Jak się tam znalazły? Ktoś je podrzucił?

Na drodze S5 pomiędzy Śmiglem a Kościanem zginęła para. Wypadek jest o tyle tajemniczy, że policja do tej pory nie wie, kim są ofiary. Kolejną zagadką jest to, jak dostały się one na ruchliwą drogę. Policja nie wyklucza możliwości, że ofiary mogły zostać wyrzucone z samochodu. “Żadnej hipotezy nie wykluczamy” – powiedział Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Sponsorowane

Do zdarzenia doszło 3 stycznia, we wtorek, tuż przed godziną 19:30, na drodze S5. Chyba nie trzeba wspominać, że pojazdy przemieszczają się tam mniej więcej z prędkością około 120 km/h. Jeden z nich potrącił parę. Zwłoki mężczyzny samochód ciągnął jeszcze przez kilkanaście metrów. Śledczy wciąż nie ustalili tożsamości ofiar. “Jedyne, co możemy powiedzieć to, że mieli ok. 35-40 lat. Nikt nie zgłosił ich zaginięcia” – zdradził Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Twitter

Wypadek na S5 – zginęła para

Zarówno jak nie wiadomo, kim są ofiary, tak też niewiadomo, jak dostały się one na drogę ekspresową.

Sponsorowane

Na samej drodze nie było żadnego samochodu, z którego mogliby wysiąść. Sprawdzaliśmy również okolice w poszukiwaniu porzuconego pojazdu. W najbliższej okolicy nie ma żadnych zabudowań. Najbliższy wiadukt jest oddalony od miejsca wypadku o dobrych kilka km. Płot odgradzający drogę nie jest w żadnym miejscu uszkodzony.

Policja w tej chwili nie wyklucza żadnej hipotezy. Przyjmują nawet możliwość, że para została wyrzucona z jadącego samochodu.

Wszystkie możliwe wytłumaczenia bierzemy pod uwagę i traktujemy równie poważnie. Będziemy przesłuchiwać świadków, aby ustalić moment samego wypadku i okoliczności tuż przed.

Twitter

Kobieta, która kierowała Audi i pasażer z nią jadący potwierdzili po wypadku, że samochód najechał na leżących na drodze ludzi. Tę wersję potwierdza również kierowca drugiego samochodu biorącego udział w zdarzeniu.

Zapewne wiele wyjaśni sekcja zwłok ofiar wypadku, która niebawem odbędzie się w zakładzie medycyny sądowej w Poznaniu.

Sekcja pozwoli ustalić, co faktycznie było przyczyną śmierci i w którym momencie do niej doszło.

Sponsorowane
Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Marek Banaś

4 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Pijany pasażer oddał mocz na pasażerkę samolotu. Szokująca reakcja załogi

    Żądał okupu za Iwonę Wieczorek. Wysłał matce dowód potwierdzający, że żyje