Diana Mołek
Elaina miała zaledwie rok, kiedy umarła. Dziewczynka zginęła w miejscu, gdzie teoretycznie powinna czuć się bezpieczna – we własnym domu. Utopiła się we wannie. Gdzie w tym czasie byli rodzice? Oboje znajdowali się w pokoju obok i zażywali narkotyki. Para stanęła przed sądem w Anglii i usłyszała już wyrok.
Roczne dziecko utopiło się w wannie
28-letnia Kelsey Harrison matka dziewczynki i 37-letni Eddo Aziz usłyszeli zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Do zdarzenia doszło niespełna rok temu, w sierpniu minionego roku. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna zaprzeczyli, jakoby mieli zażywać narkotyki tego feralnego wieczoru. Jednak testy toksykologiczne wskazywały na coś innego. Oboje byli pod wpływem środków odurzających.
Ich zaniedbania doprowadziły do tego, że Elaina straciła życie, a jej śmierć spowodowała cierpienie dla reszty rodziny. (…) Na szczęście takie przypadki są niezwykle rzadkie. To, co wydarzyło się tamtego wieczoru, wymagało skrupulatnego i długiego śledztwa. Chciałbym podziękować ekspertom za ich wnikliwość i zaangażowanie dla dobra Elainy i jej rodziny — przekazał sędzia podczas ogłaszania wyroku.
Jaki zapadł wyrok? 28-letnia matka w końcu przyznała się do nieumyślnego spowodowania śmierci córeczki. Usłyszała wyrok 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo została również skazana za posiadanie broni bez zezwolenia. Natomiast 37-latek usłyszał wyrok 16 miesięcy więzienia. Podobnie jak partnerka przyznał się do winy.
To nie przywróci życia dziewczynce
Prawda jest taka, że niezależnie, jaką karę otrzymaliby rodzice, to i tak nie przywróci życia Elainie. Krewni wciąż nie mogą pogodzić się z jej utratą. Rodzina jest załamana i pogrążona w żałobie. Bliscy wystosowali nawet specjalne oświadczenie.
“Elaina była naszym małym cudem, doskonałym pod każdym względem, najbardziej kochaną i uwielbianą małą księżniczką. Była piękna wewnątrz i na zewnątrz. Jej uśmiech wystarczył, by roztopić serce każdego, a jej chichot był tak zaraźliwy… Zawsze była szczęśliwą dziewczynką, która uwielbiała uczyć się śpiewać. (…) Miała wiele przygód na wsi. Uwielbiała słuchać śpiewu ptaków i wiatru na drzewach. Na zawsze pozostanie w naszych sercach i umysłach. Będzie podróżować z nami, dokądkolwiek się udamy, dopóki znów się nie spotkamy. Dobranoc córeczko”.
News i bądź zawsze na bieżąco!
