Nadia Nowak
Potrójne morderstwo w Ekwadorze, w pobliżu Santo Domingo. Ciała trzech młodych kobiet znaleziono pochowane w płytkim grobie. Mowa o 22-letniej modelce Neyeli Tapii, 19-letniej studentki Denisse Reyny i 21-letniej Yuliany Macias, wokalistki znanej pod pseudonimem Siria. Każda z nich była przed śmiercią torturowana.
Neyeli, Denisse i Yuliany były koleżankami. Wszystkie pochodziły z miejscowości Santo Domingo. Postanowiły wybrać się na wycieczkę, na północ od pobliskiego Quininde. Niestety, tam trop się urywał. Trzy młode kobiety początkowo uznano za zaginione. W piątek 7 kwietnia pies rybaka wywąchał płytko wykopany grób. W nim pochowane były trzy ciała…
Potrójne morderstwo w Ekwadorze
Jeśli chodzi o oficjalne komunikaty lokalnej policji, to dowiadujemy się w nich niewiele. Mianowicie, że wszystkie trzy zabójstwa, do których doszło, były wyjątkowo brutalne. W sprawę rozwiązania przestępstwa zaangażowane są wszystkie jednostki. Nieco więcej światła na tajemniczą sprawę rzucają ekwadorskie i kanadyjskie media. Toronto Sun dotarł do informacji na temat samych zamordowanych.
21-letnia Yuliana Macias występowała na scenie pod pseudonimem Siria i była wokalistką grupy Las Diablitas. 19-letnia Denisse Reyna była z kolei studentką Inżynierii Rolniczej na Państwowym Uniwersytecie Technicznym w Quevedo.
Ostatnie sms-y zamordowanych dziewczyn
Płytki grób, w którym pochowano dziewczyny został znaleziony przez przypadek 7 kwietnia. Przeprowadzono rekonstrukcję ostatnich wydarzeń. Zgodnie z nią, kontakt z zamordowanymi urwał się już 4 kwietnia. To właśnie tego dnia koleżanki wybrały się do restauracji, gdzie Yuliana śpiewała przy jednym ze stolików. Nagranie wrzuciła do sieci. Jedna z teorii mówi o tym, że dziewczyny zostały tam zaproszone w charakterze “personelu artystycznego”. Tych informacji jednak nie potwierdzono.Niedługo po wyjściu z knajpy przepały. Do sieci wyciekła treść ostatnich wiadomości dwóch z trzech dziewczyn: Neyeli i Denisse.
19-latka miała wysłać wiadomość do swojego kolegi o następującej treści: “Czuję, że coś się stanie”. Z kolei 22-latka napisała do siostry, udostępniając przy tym swoją lokalizację: “Na wszelki wypadek”. Miało to miejsce około godziny 23:00. Lokalizacja w przybliżeniu pokrywa się z miejscem znalezienia zwłok.
Brutalny mord
Zwłoki wszystkich trzech dziewczyn nosiły na sobie ślady tortur. Były związane, usta zasłonięte i miały podcięte gardła. Wstępne ustalenia śledczych, które przeciekły do mediów sugerują, że do zabójstwa doszło 5 kwietnia. Przypuszczalnie zostały zabite w miejscowości oddalonej o 17 km od grobu, w którym je pochowano. Na miejscu zbrodni znaleziono wypożyczony samochód i telefon komórkowy.
News i bądź zawsze na bieżąco!
